"Patryk Kamiński nie jest już anonimowym „Zapomnianym”. Mężczyzna, który spędził dziesięć lat w zamknięciu, przetrzymywany przez nieznanego sprawcę, robi teraz karierę medialną u boku youtuberki Diany Mazur. Nie podejrzewa, że ludzki odruch, jaki powstrzymał go przed zabiciem Jędrka Sokołowskiego, już wkrótce przyniesie opłakane skutki. Seryjny morderca ucieka bowiem z przygotowanego dla niego więzienia, a Patryk i Diana muszą go odnaleźć, zanim on odnajdzie ich. Nie wiedzą jednak kto i dlaczego pomógł mu uciec…"
Jak czuje się człowiek, któremu wszystko wymyka się spod kontroli? Jak czuje się człowiek, który wie, że może być celem seryjnego zabójcy? Na te pytania odpowiedź znajdziemy w książce "Zapomniany.
W matni strachu" autorstwa Adriana Bednarka. Jest to druga część serii, kontynuacja przygód Patryka
i Jędrka. Akcja rozpoczyna się w momencie ucieczki Jędrka z lochu. Mężczyzna jest zdeterminowany, aby odzyskać dawnego siebie. Ukrywa się przed policją, tułając się po kraju wiedzie dość chaotyczne życie. Ćwicząc, stara się wrócić do formy, powoli planując kolejne działania. Czy uda mu się zrealizować plany? Co wymyślił mężczyzna po tak długim czasie w zamknięciu?
"Zapomniany. W matni strachu" skupia się na losach bohaterów po ucieczce Jędrka. Przedstawia historie Patryka i Diany, wszelkie towarzyszące im obawy. Fabuła jest dość skomplikowana, pełna niekontrolowanych zdarzeń i zwrotów akcji. Poznajemy tutaj bohaterów z innej strony, jak sam tytuł wskazuje - w strachu. Mamy możliwość zaobserwowania jak każdy z nich sobie z nim radzi, jak próbuje zapanować nad własnym życiem. Atmosfera jest bardzo napięta, wywołująca liczne emocje u czytelnika.
Adrian Bednarek stworzył opowieść, która wciąga bez granic. Zarówno pierwszy, jak i drugi tom zostały napisane idealnie. Czytając serię, wczułam się w losy głównych bohaterów, poczułam klimat thrillera,
a także prawie doświadczyłam zawału serca. Emocji nie brakowało, a całość czytało się bardzo przyjemnie. Zakończenie nieco mnie zaskoczyło, pozostawiając co nieco do przemyślenia. Książkę oceniam na 9/10.
Twórczość Autora wciąż przede mną. Jeszcze trochę poczekam z jego książkami. Pozdrawiam Karolino :-) .
OdpowiedzUsuńŚwietna kontynuacja. Uwielbiam powieści Adriana!
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać tylko jedną książkę Bednarka Dziedzictwo zbrodni. Na serię też chętnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuń