Ostatnie miesiące sprawiły, że wielu z nas zrezygnowało z różnych wyjść, odstawiło je "na lepszy czas". Nie mogliśmy normalnie skorzystać z wielu atrakcji, przez zamknięte centra rozrywki oraz kina. Pewien czas temu zgłosiłam się do najnowszej edycji konkursu #chcętoprzeżyć, gdzie dostałam się do pierwszego etapu i mogłam wybrać marzenie ze strony Katalogmarzen.pl, które zrealizuję. Jesteście ciekawi co wybrałam? Zapraszam do przeczytania wpisu.
Wybór atrakcji był spory, dla każdej lokalizacji. W moje oko wpadły m.in. Gokarty dla dwojga, kajaki lub paintball laserowy. Wraz z chłopakiem zdecydowaliśmy się na realizację trzeciej atrakcji. Oferuje ona dwie rozgrywki po 20 minut. Będąc na miejscu okazało się, że nasza grupa będzie składać się z 6 osób. Pierwsza rozgrywka była solo, każdy walczył przeciwko każdemu. Otrzymaliśmy kamizelki z czujnikami, pistolety i wyruszyliśmy w labirynt laserowy. Tam, w ciemności skradaliśmy się do przeciwnika, gdzie po trafieniu go, był wyłączany z gry na 5 sekund. Druga runda była natomiast drużynowa, gdzie podzieliliśmy się na 2 grupy, czerwoną i zieloną. Gra wyglądała podobnie, jedynie czujniki nie reagowały w przypadku strzałów między dwoma osobami z drużyny. Na sam koniec dostępna jest tabela wyników, gdzie oceniona jest nasza celność i zdobyte punkty.
Paintball laserowy to bardzo ciekawa alternatywa. Jeśli szukacie gry drużynowej, z pewnością będziecie zadowoleni. Główną różnicą pomiędzy nim, a tradycyjnym paintballem jest to, że trafienia nie są bolesne. Są to wiązki lasera, których nie czuć. Emocje towarzyszące podczas gry, są ogromne. Pojawia się zarówno adrenalina, ekscytacja, jak i dreszczyk emocji. Nigdy nie wiesz, gdzie czai się wróg i kiedy Cię dopadnie. Paintball laserowy sprawdzi się dla osoby w każdym wieku, zostawiając w pamięci dobre wspomnienia.
Dzięki udziałowi w akcji mam dla Was kod rabatowy do strony Katalogmarzen.pl na realizację dowolnego marzenia: PRZYJACIELECHTP2021. Daje on zniżkę na 15%. To jak, podejmiecie wyzwanie i zrealizujecie marzenie? Może ktoś z Was chce się podzielić swoją relacją? Korzystaliście z Katalogu marzeń?
Zagrałabym w taki Paintball:) Nie korzystałam jeszcze nigdy z katalogu marzeń :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś lubi taką formę rozrywki to czemu nie.
OdpowiedzUsuńŚwietne Karolina, naprawdę świetne. Już gdzieś czytałem / widziałem taką formę rozrywki. Przyznam się, że po raz pierwszy zobaczyłem coś podobnego na filmach z USA - były to chyba lata 2002 - 2004. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :-)
OdpowiedzUsuńGrałam kiedyś w laserowego, naprawdę świetna zabawa!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam a w pobliskim mieście jest więc może wybiorę się z synem :)
OdpowiedzUsuńAle super sprawa. Szczerze? Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńZabawa musiała być przednia! Ja uwielbiam tradycyjną wersję paintballa
OdpowiedzUsuńMusiała być świetna zabawa! Zazdroszczę :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie grałam w tego typu grę. Jak skończy się to covidowe szaleństwo to będę chciała spróbować!
OdpowiedzUsuńByłam na podobnej atrakcji i się bawiłam mega! Bardzo fajna opcja.
OdpowiedzUsuńOj, sama bym się mocno zastanawiała, jaka atrakcja dla mnie byłaby najlepsza
OdpowiedzUsuńAle fajnie, strasznie Ci zazdroszczę. Chętnie bym rywalizowała w ten sposób!
OdpowiedzUsuńWybrałabym paintball laserowy. Na pewno świetna zabawa. :)
OdpowiedzUsuńPodobną "niespodziankę" dostałam na urodziny i zdecydowałam się na skok na bungee. Niesamowite emocje!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten laserowy paintball. Raz na jakiś czas bawimy się w ten sposób ze znajomymi :)
OdpowiedzUsuń