"Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu murów domu dziecka robi wszystko, by ten cel zrealizować. Chcąc przekonać sąd, że jest w stanie zapewnić bratu odpowiednią opiekę, zatrudnia się w niewielkiej kawiarence. Poznaje tam Piotra, starszego o kilka lat redaktora, z którym połączy ją wspólna pasja do literatury i podobne, pełne bolesnych wspomnień życiorysy.
I choć dziewczyna twardo stąpa po ziemi i stara się robić wszystko, by stworzyć prawdziwy dom dla siebie i brata, poznany przypadkiem mężczyzna coraz bardziej miesza jej w głowie i sercu. Co się stanie, gdy przewrotny los każe jej stanąć w obliczu miłości? Czy nie zapomni o obietnicy danej bratu, który bezgranicznie jej ufa?"Miłość to uczucie, które buduje, sprawia, że nasz świat nabiera barw. Może być ona rozumiana jako miłość partnerska, rodzicielska, czy też jakakolwiek inna. W przypadku książki "Obiecaj, że wrócisz" mamy do czynienia z dwoma rodzajami. Pierwszy z nich to miłość między rodzeństwem. Drugi natomiast, to uczucie rodzące się pomiędzy główną bohaterką, Julią i przypadkowo poznanym mężczyzną. Czy da się pogodzić te dwie miłości? Czy w przypadku Julii okażą się one motywujące, czy wręcz przeciwnie?
Julia i Antek to rodzeństwo, które kilka lat temu trafiło do domu dziecka. Ich życie po stracie mamy zmieniło się o 180 stopni. Na skutek kilku wydarzeń znaleźli się w takim miejscu. Julia niedawno skończyła 18 lat i postanowiła zawalczyć o opiekę nad młodszym bratem. Dziewczyna pragnie zabrać go do domu rodzinnego i zajmować się nim mimo wszelkich przeciwności losu. Sprawa jednak jest troszkę skomplikowana...
"Obiecaj, że wrócisz" to przepiękna opowieść o nadziei i ogromnej miłości. Autorka ukazuje tutaj relację rodzeństwa, które wzajemnie się wspiera, walczy o siebie. Na ich drodze pojawia się wiele problemów, a los nie zawsze jest skory do pomocy. Młodzi nie poddają się, lecz uparcie dążą do celu. Historia opisana w książce posiada również wątki poboczne. Są one jednak dobrze opisane, łączą się z całością. Fabuła jest dość przewidywalna, choć zdarzają się momenty zaskoczenia. Akcja upływa przyjemnie, a cała lektura jest miłą odskocznią od codzienności. Nie brakuje tutaj emocji, niejednokrotnie na twarzy czytelnika pojawia się uśmiech, a czasem także wzruszenie. Historia skłania do przemyśleń, zwracając uwagę na najcenniejsze wartości w życiu.
Książka jest debiutem literackim Urszuli Zachariasz. Bardzo udanym debiutem. Autorka w swoim dziele zwraca uwagę na uczucia i więzi rodzinne. Swoją powieść opisuje z kilku perspektyw, gdzie w poszczególnych rozdziałach wypowiadają się inni bohaterowie. Zostało to zrobione dobrze, mamy możliwość wczucia się w uczucia każdej postaci. Sam styl autorki jest przyjemny, a język użyty w utworze nie przysparza problemów. Historię oceniam na 9,5/10. Serdecznie gratuluję tak udanego debiutu i z niecierpliwością czekam na kolejne powieści.
#Carolina
Fakt - debiut udany. Świetnie Karolino, że opublikowałaś recenzję tej książki. Wydawnictwo znane - lata temu miałem propozycję wydania "czegoś" - ale z współfinansowaniem - więc sprawa utknęła. Serdecznie pozdrawiam. Pod Krakowem lekki mróz i czyste niebo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za recenzję ��
OdpowiedzUsuńTakie udane debiuty bardzo lubię czytać. Będę miała na uwadze tę książkę.
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ładnie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prowadzony blog!
OdpowiedzUsuńblog jest extra bede tu wracać!
OdpowiedzUsuń