"Czy w gwiazdach zostało zapisane nasze życiowe powołanie, predyspozycje, drogi rozwoju? Amerykańska astrolożka Chani Nicholas twierdzi, że tak. Przekonuje, że moment, w którym zaczerpnęliśmy pierwszego tchu, ma wpływ na nasze unikalne talenty. A astrologia pomaga nam je rozpoznać. Jest narzędziem samorozwoju, dzięki któremu odkryjemy i zrozumiemy swój wrodzony potencjał oraz czekające nas wyzwania. Wzbogaceni tą wiedzą, będziemy mogli żyć życiem, które jest nam pisane."
"To jest Ci pisane. Jak zaakceptować siebie dzięki astrologii" to nowość, książka, która znacznie odbiega od tradycyjnych publikacji. W tym przypadku autorka, Chani Nicholas dzieli się z nami swoimi mądrościami i życiowymi doświadczeniami. Jest ona kanadyjską astrolożką, a jej dzieła są inspiracją dla wielu osób.
Zaintrygowana nietuzinkową tematyką, chętna do poznania faktów astrologicznych odnośnie mojej osoby, sięgnęłam po tę pozycję. Astrologia interesuje mnie od dawna, lecz do tej pory było to jedynie proste sprawdzanie rzeczy, tj. obliczanie drogi życiowej. Wiadomo, jest to dość ogólne i nie zawsze się sprawdza. W powyższej pozycji jest jednak zupełnie inaczej. Chani Nicholas w ciekawy sposób przedstawia temat, pozwala czytelnikowi na dokładne wyliczenie horoskopu urodzinowego. W tym celu musimy podać nie tylko datę, ale i dokładne miejsce i godzinę urodzenia. Tworzy się wówczas rozkład planet i domów, które są szczegółowo opisane na kolejnych stronach.
Choć brzmi to nieco skomplikowanie, wręcz nierealnie, jestem pewna, że każdy z Was dałby radę przeanalizować swoje życie. Autorka w każdym rozdziale skupia się na innych aspektach, pokazuje to, czym powinniśmy się kierować w życiu, jakie są nasze cele, jakimi jesteśmy osobami. Co więcej, pod każdym działem daje kilka pytań do rozważenia, pozwala czytelnikowi zastanowić się nad postępowaniem.
Pewnie wielu z Was zastanawia, ile jest w tym prawdy? Cóż, czytając i analizując mój horoskop, w wielu kwestiach się zgadzałam. Były momenty, że czułam jakby było to napisane w 100% o mnie. Niektóre rzeczy się różniły, a niektóre skłoniły mnie do przemyśleń. Książka stała się dla mnie lekturą, która w pewien sposób zostawiła ślad w moim życiu. Do niektórych rad się zastosuję, z nadzieją, że pozwolą mi w lepszy sposób przeżyć życie. Moja ocena to 9/10. Polecam, zwłaszcza osobom lubiącym książki psychologiczne. "To jest Ci pisane. Jak zaakceptować siebie dzięki astrologii" znajdziecie na stronie Taniaksiazka.pl już za niecałe 40 zł.
#Carolina
Grząski temat haha. Warto poczytać o czymś takim jak efekt Barnuma. Niemniej książka wydaje się być ciekawa, jeśli będę miała okazję, zapewne po nią sięgnę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, myślę że temat ciekawy dla wielu osób.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej publikacji. Wydaje się bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńTematyka z pewnością ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę zbytnio w astrologie, ale z ciekawości bym chętnie przeczytała tę ksiażkę :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana tematem.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku horoskopy często się sprawdzają, także chyba lektura idealna dla mnie :))
OdpowiedzUsuńOstatnio zainteresowałam się horoskopami, dużo dobrego ponoć mnie czeka w 2021 roku :))
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, myślę, że mogłabym go nieco bardziej zgłębić. Jestem w sumie ciekawa co tam przygotowały dla mnie gwiazdy
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam te książkę w Empiku, przyciągnęła moją uwagę okładką. Jestem ciekawa co kryje się w środku!
OdpowiedzUsuńSzczerze, nigdy w takie coś nie wierzyłam, ale coś mnie korci żeby sprawdzić co wypisały dla mnie gwiazdy :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i absolutnie podzielam Twoje zdanie. Sama lektura była przyjemna, chociaż myślałam na pierwszy rzut oka, że będą momenty ciężkiej przeprawy. Dużo ciekawej, dobrze napisanej treści i dużo wartościowych informacji. Dla mnie, czyli dla fanki horoskopów oraz innych tego typu "wróżb" książka świetna!
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem po lekturze. Książka była prezentem od siostry - bardzo trafionym. Uważam, że każdy znajdzie coś ciekawego w niej dla siebie :))
OdpowiedzUsuńNiestety, kupiłam w Empiku te książkę i nie spełniła moich oczekiwań, chyba wrócę do fabuł z kryminałem w tle :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co tam zaplanowano dla mnie w najbliższym czasie. Jeśli będzie okazja, sprawdzę te książkę
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Niecodzienna tematyka książki jak na Twój blog :)
OdpowiedzUsuń