"Mietek i jego drużyna zawsze są tam, gdzie coś się dzieje. Tym razem na międzynarodowym turnieju w nadmorskiej miejscowości. I właśnie podczas ich pobytu zaczynają się dziać zagadkowe rzeczy – znikają dzieła sztuki, a nawet… ludzie. A do tego jeszcze kręci się wokół nich jakiś podejrzany surfer dziwak.
Mietek i skarb Wejhera to najnowsza część przygód osiedlowej drużyny piłkarskiej. To też książka o tym, że wygrana nie jest najważniejsza, a babcia zawsze zdąży na czas."
Drużyna młodych sportowców wybiera się na zawody do nadmorskiej miejscowości. Wraz z nimi jako opiekunowie jadą trener oraz mama jednego z chłopców. Na miejscu oprócz treningów poznają nieco historii, a także zagłębiają się w miejscowe legendy...
"Mietek i skarb Wejhera" to lekka historia młodzieżowa, opowiadająca o poszukiwaniu skarbu. Główni bohaterowie napotykają na swojej drodze liczne przygody, a ich pomysły przerastają wyobraźnię dorosłego człowieka.
Myślę, że wiele dzieciaków polubi tą książkę. Być może podsunę ją siostrzeńcom.
OdpowiedzUsuńMój tata byłby zachwycony tą stroną tutułową z rybami :D
OdpowiedzUsuńChyba każdy młody człowiek chciałby odszukać skarb. Fajna książeczka.
OdpowiedzUsuńZapowiada się na naprawdę wartościową i godną uwagi książkę młodzieżową a takie tez bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale sama jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuń