"Sześcioletni Bogdan zupełnie nie rozumie słowa „wojna”, ale wie, że nie może ona oznaczać niczego dobrego. Dla niego i jego rodziny, mieszkającej w Kowlu, nadchodzą trudne czasy – wszyscy mają wkrótce zostać zesłani na Sybir. W sylwestrową noc 1939 roku cała czwórka decyduje się nielegalnie przekroczyć Bug i zacząć nowe życie w obcym mieście. Czekają ich lata tułaczki, biedy i ciężkiej pracy. Ale dopóki są razem, wierzą, że będą w stanie przetrwać wszystko, co przyniesie im los…"
Wojna jest czymś, czego nikt nie chce doświadczyć. Sześcioletni Bogdan wraz z rodziną poznaje pełne znaczenie tego słowa. Jego ojciec musi walczyć za kraj, do momentu gdy doznaje uszczerbku na zdrowiu. W rodzinnym domu nie zaznaje jednak szczęścia, gdyż dostaje informację o planowanym zesłaniu na Sybir... Stąd też czteroosobowa rodzina decyduje się na nielegalną ucieczkę. Czy uda im się uciec? Jak potoczy się ich życie?"Dorastanie w cieniu wojny" to przejmująca historia ukazująca czasy drugiej wojny światowej oraz PRLu. Autor, Władysław Gołkiewicz przedstawia losy rodziny pozbawionej praktycznie wszystkiego. Jedyne co im zostaje, to wzajemna miłość. Na przykładzie Bogdana dostrzegamy zmieniające się czasy, wraz z głównym bohaterem przeżywamy okres dojrzewania. Widzimy wszelkie trudności, z jakimi musi się borykać, a także jesteśmy świadkami dążenia do wyznaczonego celu, spełniania marzeń. Bogdan jest idealnym wzorcem do naśladowania, który mimo licznych problemów, daje z siebie 110%, nigdy się nie poddając. Sama historia jest bardzo wciągająca, wywołująca wiele emocji. Niejednokrotnie doprowadza do wzruszenia. Napisana została językiem prostym, przyjemnym w odbiorze. Styl pisania jest odpowiedni dla każdej grupy wiekowej. Książkę oceniam na 8/10 i polecam jako lekcję historii dla każdego.
#Carolina
Myślę, że ta książka mogłaby wywołać we mnie wiele emocji.
OdpowiedzUsuńChetnie bym ja przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPo książki z okresu drugiej wojny sięgam rzadko, bo zwykle po ich lekturze jestem mocno zdołowana. Zastanowię się jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuń// Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Uwielbiam książki z tego okresu, kapitalnie się je czyta!
OdpowiedzUsuńCiężkie klimaty, chyba jednak odpuszczę. Wolę coś "lżejszego"
OdpowiedzUsuńChętnie kupię mamie, ona uwielbia tematykę wojenną w książkach i serialach
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam dużo wojennej literatury. Jednak jak na razie czuję przesyt tą tematyką i muszę od niej odpocząć. Poza tym mam wrażenie, że z wiekiem coraz bardziej przeżywam takie książki.
OdpowiedzUsuń