FemmeLuxe - haul zakupowy

Wakacje... Wymarzony czas wielu osób. Miały być w tym roku takie jak zawsze. Spędzone według naszej własnej wizji. Niestety, sytuacja na świecie pokrzyżowała plany wielu z nas. Musieliśmy pozmieniać je, dostosować do tego, co się aktualnie dzieje. Niektórzy mimo wszystko postanowili zaryzykować i żyć tak, jak wcześniej. A jak Ty postępujesz? Jakie masz plany na wakacje? W moim przypadku są to wyjazdy wyłącznie krajowe. Korzystając z okazji, chciałabym Wam pokazać kilka nowych, wakacyjnych ubrań ze strony FemmeLuxe, które dotarły do mnie ostatnio. Jesteście ciekawi, co tym razem znalazło się w mojej paczce? Zapraszam na haul!

Tradycyjnie, moja przesyłka obejmowała 4 produkty. Tym razem skupiłam się jednak na nieco innych produktach. W mojej paczce znalazły się dwa t-shirty, komplet oraz sukienka. 

Pierwszy t-shirt, który wybrałam to zwykła koszulka ze świetnym napisem. Wybrałam kolor czarny, idealnie dopełniający każdą stylizację. Wykonana została głównie z bawełny, przez co materiał jest przyjemny, w sam raz na lato. Jakościowo nie mam żadnych zastrzeżeń, można ją porównać do ubrań
z sieciówek. Wybrałam rozmiar M/L (12/14) i jest to odpowiednik naszej M. W moim przypadku jest dość dopasowana, więc noszę ją zwyczajnie. Jeśli chcielibyście ją nosić jak na stronie, wówczas proponowałabym zakup rozmiaru większego, niż sugeruje tabelka. Cena $6.99. (Teraz $5.99)

Idąc tematem koszulek, od razu opiszę drugi t-shirt. Tym razem postawiłam na pudrowy różowy kolor, z motywem loga sklepu. Wydawał się idealny do noszenia na co dzień. Materiał w tym przypadku jest lekko grubszy, równie dobrej jakości. Do wykonania nie mam zastrzeżeń. Wybrałam rozmiar L (10/12), czyli teoretycznie nieco mniejszy niż poprzedni. Praktycznie, po przymierzeniu byłam zdziwiona rozbieżnością rozmiarów... Spodziewałam się lekko luźniejszej bluzki, tymczasem ten model jest dla mnie typowym oversize. W porównaniu do wcześniejszego jest 2-3 rozmiary większy. Jedyny sposób, żeby wyglądał znośnie, to noszenie go wpuszczonego do spodni/spodenek lub jako sukienka. Cena $6.99. 

Czarną mini wrzuciłam do koszyka z myślą o uroczystym wyjściu, imprezie okolicznościowej. 

Podany model wybrałam głównie dlatego, że urzekł mnie swoją prostotą, a jednocześnie elegancją. Tradycyjna czarna sukienka, bez jednego rękawa i z bufką na drugim ramieniu. Na stronie robiła ogromne wrażenie. W rzeczywistości nie jest źle. Wygląda bardzo podobnie, lecz po raz kolejny problemem jest dla mnie długość. Sięga lekko za tyłek, przez co na bardziej uroczyste wyjście nie będzie odpowiednia. Jakościowo stoi na wysokim poziomie, a sam materiał jest w porządku. Rozmiarowo zgadza się z podanymi wymiarami na stronie. Cena $14.99.

Ostatnia rzecz w moim zamówieniu to czarny komplet. Składa się on z koszulki oraz legginsów.
Jak sama nazwa produktu na stronie wskazuje, jest to zestaw oversize. Zamawiając, sugerowałam się jak zawsze wymiarami podanymi pod kompletem. Po otrzymaniu paczki i jej rozpakowaniu byłam lekko zaskoczona, rozczarowana. Zestaw, który dostałam, jest ogromny. T-shirt jest jeszcze większy niż wspomniana wcześniej różowa koszulka, a legginsy zsuwają się ze mnie. O ile bluzkę można uratować np. związaniem jej (tak jak zrobiłam na poniższym zdjęciu), to niestety spodnie są tragiczne.
Odstają w każdym możliwym miejscu. Myślę, że byłyby odpowiednie dla osoby o rozmiarze 42 lub większym. Byłyby, bo pojawia się jeszcze jeden problem... Materiał, z jakiego został wykonany komplet, jest bardzo cienki, przez co przy dopasowaniu, lekkim rozciągnięciu prześwituje. Według mnie zakup jest słaby, w końcu nikt nie chce świecić swoim tyłkiem na ulicy... Co do samej jakości wykonania, jest dobra - nie wystają żadne nitki, jest dobrze uszyty. Czy warto? Moim zdaniem nie, choć koszulka jest naprawdę w porządku. Cena zestawu to $13.99. 

Więcej produktów znajdziecie w kategoriach:

-Joggers

-Loungewear

-T-shirts

Co sądzicie o moich ostatnich zakupach? Czy któraś z rzeczy przypadła Wam szczególnie do gustu?

Moim numerem jeden jest czarny t-shirt z napisem. Zdecydowanie zamówię jeszcze niejeden z tej serii, z innym nadrukiem. Najbardziej rozczarowała mnie natomiast różowa bluzka, która rozmiarem ani trochę nie pasuje do wymiarów podanych na stronie. 

Jeśli chodzi o samą dostawę, tym razem przesyłka wędrowała do mnie około miesiąca. Jest to dość długi czas, zwłaszcza że dotarła kurierem. Na szczęście, cła przy takiej wartości paczki, nie płaciłam.

Planuję w najbliższym czasie przygotować wpis poświęcony odpowiedziom na Wasze pytania. Zachęcam więc do zadawania pytań w komentarzach. Mogą to być pytania skierowane bezpośrednio do mnie, a mogą być to także zapytania o współprace. Z chęcią odpowiem na wszelkie wątpliwości, szczerze, bez ukrywania jakichkolwiek faktów. 

#Carolina