Marie niedawno rozstała się z agresywnym mężem i nie planuje wchodzić w nowe relacje z facetami. Zwłaszcza nie z kimś takim jak Horse. Nawet nie zna jego prawdziwego imienia ani nie wie, gdzie mieszka. Za to jest niemal pewna, że mężczyzna jest przestępcą, a interesy które omawia z jej bratem, nie wiążą się z tworzeniem stron internetowych.
Kiedy jej brat okrada klub, Marie może go ocalić tylko w jeden sposób – zgadzając się na wszystko, czego chce od niej Horse i wszędzie gdzie tego chce. Jeżeli będzie wyjątkowo grzeczną dziewczynką, to być może jej brat będzie żył. Może."
Historia Marie i Horse'a jest opowieścią o dwóch mocnych charakterach. Ona to kobieta, która nie daje sobą pomiatać, ale dla rodziny poświęca się bez zastanowienia. On jest groźnym mężczyzną, zaangażowanym w pracę klubu motocyklowego i nielegalne interesy. Mimo swojej postawy, do Marie czuje niezwykłe przyciąganie, słabość. Wykorzystuje to, proponując jej układ, niosący dla niego ogrom korzyści. Czy kobieta zaryzykuje? Jak ma wyglądać ten układ?
"Reaper's Property" to książka z gatunku tych, które przyciągają już samym opisem. Klub motocyklowy? Podobnie jak tematy mafijne, wzbudza nasze ogromne zainteresowanie. W tej historii dzieje się wiele. Fabuła została stworzona tak, aby zaintrygować każdego czytelnika. Nie ma tutaj miejsca na przewidywania, nigdy nie wiemy co wydarzy się za moment. Jeśli już próbujemy się domyślić, autorka pokazuje zupełnie inny rozwój wydarzeń. Akcja postępuje dość szybko, dostarczając nam niesamowitych wrażeń. Samo tło powieści jest idealnie dopracowane, a świat motocyklistów staje się dla nas bardzo bliski.
Joanna Wylde nawiązuje także do poważnych tematów, jakimi jest przemoc domowa i uzależnienie. Na przykładzie bliskich Marie możemy dostrzec, jak powyższe problemy wpływają na ich życie,
a także najbliższe otoczenie.
a także najbliższe otoczenie.
Książkę oceniam na 7/10. Rozpoczynając lekturę nie spodobał mi się początkowy zapis wydarzeń. Skakaliśmy po czasie, będąc raz obecnie, raz trzy miesiące wcześniej. Wszystko byłoby w porządku, gdyby ten zabieg wpłynął korzystnie na opowieść. W moim odczuciu niepotrzebnie skomplikował sprawę, sprawiając, że czytelnik lekko gubi się w fabule. Po przebrnięciu przez niezbyt udany początek, całość nabiera zupełnie inną, wciągającą postać.
O samych bohaterach wiemy niewiele. Ich postacie zostały stworzone bardzo ogólnie, bez większych szczegółów. Fakt, pojawiają się wzmianki o ich przeszłości, lecz jest ich bardzo mało.
W historii jest natomiast dużo seksu. Trochę za dużo. Praktycznie każdy rozdział dostarczał kolejnych uniesień miłosnych. W przypadku erotyku byłoby to jak najbardziej na miejscu, tutaj jednak liczyłam na większą, bardziej rozbudowaną opowieść.
#Carolina
To czemu taka wysoka ocena, skoro same wady? Raczej odpuszczę. :P
OdpowiedzUsuńCała historia była ciekawą przygodą, którą warto poznać. Nie wypisywałam wszystkich zalet, nie chcąc spojlerować. Wymieniłam natomiast wady, które spowodowały spadek mojej oceny o 3 punkty :)
UsuńMam w planach tę książkę, ale o ile przeskoki w czasie zazwyczaj mi się podobają, to tacy niedoszkifowani bohaterowie często bardzo mnie irytują. No i nadmiar seksu też jakoś nie przemawia do mnie, ale mimo wszystko chcę sięgnąć po tę historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
A ja z chęcią przeczytam, mam nadzieję że mi się spodoba:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tej książki ale znam dobrze tą autorkę i uwielbiam jej książki :D Po przeczytaniu Damy Paxtona z twojego bloga polubiłam klimat złych motocyklistów więc wiem że gdy skończę czytać to co mam ta też wpadnie do mojej biblioteczki
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Ja jeszcze nie czytałam żadnej książki z motywem motocyklowym. Wydaje sie dość ciekawa ta propozycja :)
OdpowiedzUsuńUuuu no opis mnie bardzo zachęca hehe. Mi by akurat nie przeszkadzała za dużo ilość erotyzmu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zpolskidopolski.blogspot.com
Miałam okazję przeczytać, niestety nie trafia w mój gust...
OdpowiedzUsuńMiałam czytać tą książke, ale czytałam opinie i nie ma za dobrych wiec raczej sie nie skusze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)