sobota, 2 maja 2020

[PRZEDPREMIEROWO] "Miłość i inne obsesje" - Liane Moriarty

"Ellen nie wie, co powiedzieć, gdy podczas jednej z pierwszych randek jej nowy chłopak Patrick wyznaje
z zakłopotaniem: „Ktoś mnie nęka”. Poprzednia dziewczyna prześladuje go i wciąż jest obecna w jego życiu, choć od rozstania minęło kilka lat. Wie, kiedy Patrick wychodzi do pracy i jaką ma na sobie koszulę. Zna terminy jego wizyt u dentysty. Wie, co przygotował synowi do szkoły na drugie śniadanie. Wie też, dokąd zabrał Ellen na randkę i gdzie planują spędzić noc.


Jednak prześladowczyni, zamiast przerażać Ellen, dziwnie ją intryguje. Ellen jak zafascynowana zbiera
o niej informacje, próbuje zrozumieć jej motywy. Jako hipnotyzerka potrafi w końcu przenikać ludzkie umysły, a ta historia nie daje jej spokoju. Nie zna przecież przeszłości Patricka, czy może zatem być go pewna?"


Byli partnerzy niejednokrotnie potrafią być natarczywi. W momencie, gdy związek się rozpada, a oni nie są w stanie pogodzić się z rozstaniem, zaczynają robić przeróżne rzeczy. "Miłość i inne obsesje" jest książką,
w której cała fabuła opiera się na Saskii, byłej partnerce Patricka, która od kilku lat śledzi mężczyznę. Jej życie to stalking, przekraczający wiele granic. Patrick próbuje rozwiązać sytuację sam, bez udziału policji. Czy uda im się dojść do porozumienia? Jakie działania podejmie Saskia?


Autorka, Liane Moriarty stworzyła nietuzinkową historię o trudnej miłości. W swoim dziele ukazuje kilka jej odmian. Pojawia się m.in. miłość do zmarłego partnera, miłość rodzicielska czy obsesyjne uczucie. Każdą
z nich przedstawia w inny, wyjątkowy sposób.
Największą rolę odgrywa zachowanie Saskii, która znajduje się wszędzie. Jej postępowanie jest przesadzone, ale nie robi ona nic złego. Jest pobocznym obserwatorem, niezdolnym do skrzywdzenia kogokolwiek. Stalking wywołuje jednak nieprzychylne uczucia u Patricka. Ellen natomiast jest zaintrygowana postępowaniem kobiety.

"Miłość i inne obsesje" to historia pełna różnorodnych wątków. Każdy rozdział przedstawia życie bohaterów z różnych perspektyw. Raz widzimy wszystko z perspektywy Ellen, a za moment poznajemy uczucia Saskii. Zabieg ten jest bardzo udany, gdyż pozwala odkryć motywy postępowania i myśli bohaterów. Akcja powieści toczy się umiarkowanie. Książka jest wciągająca i tajemnicza. Każdy rozdział opatrzony został odpowiednim mottem, dzięki czemu możemy powoli domyślać się, o czym będą kolejne strony.

Moja ocena to 6,5/10. Książka podobała mi się, była ciekawą odskocznią od codzienności. W trakcie czytania nie doświadczyłam większych emocji. Zabrakło mi lekkiego dreszczyku emocji, na który liczyłam. Bardzo zaintrygowała mnie natomiast postać głównej bohaterki, Ellen, oraz jej zawód hipnotyzerki. Dobrze nakreślone tło powieści sprawiło, że stałam się "naocznym" świadkiem wszystkich wydarzeń. Jedynym większym minusem jest obszerność książki (zawiera ponad 500 stron!). Lubię czytać "cegiełki", lecz w tym przypadku miałam wrażenie, że została ona przeciągnięta na siłę. Końcówka strasznie mi się dłużyła, co wpłynęło na ogólną ocenę.
Warto również wspomnieć, że Liane Moriarty jest autorką "Dziewięcioro nieznajomych" oraz "Wielkie kłamstewka", bestsellerowych książek ostatnich lat. Premiera książki na początku czerwca. 
#Carolina

8 komentarzy:

  1. "Wielkie kłamstewka" znam i bardzo lubię, więc chętnie sięgnę po inną książkę autorki. :) Pomistrzowsku

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, chętnie kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie. Na pewno jest to coś innego od wszystkiego innego na półkach więc dlaczego by nie :) Zostaje więc jedynie czekać na premierę
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie do końca ta powieść by mi się spodobała. Ostatnio szukam czegoś bardziej ekscytującego i wzbudzającego w czytelniku więcej emocji.

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę już mam i niebawem będę ją czytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa historia, szkoda, że się na koniec dłużyła, ale temat serio ciekawy, lubię takie dość 'normalne' historię miłosne, które jednak mają w sobie coś innego (straszny stalking)

    Miłej niedzieli :)
    https://zpolskidopolski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrząc na Twoją ocenę to chyba nie brałabym się za nią. Zdecydowanie zbyt dużo stron

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka naprawdę warta uwagi. Jestem ogromnie ciekawa kolejnych książek tej autorski. Na razie przeczytałam dwie i jestem mocno zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)