"Człowiek, a nie człowiek to powieść o dramacie jednostki, olbrzymiej roli przypadku w życiu, a także o współczesnym świecie, w którym „wszystko jest znane, lecz nic nie jest rozumiane”, jak w książce pt. Miłość pisała Toni Morrison.
Markijan Sowa, pół Polak, pół Ukrainiec, zbiegiem kilku nieprzychylnych okoliczności zostaje bezdomnym i zamieszkuje na dworcu kolejowym w Gliwicach. Otacza go wielu, lecz nikt nie jest w stanie – lub nie chce – mu pomóc.
Świat biegnie swoim torem, wkraczając w ogromne procesy, które znamy już z historii, media plują papką, ludzie pędzą przed siebie na oślep, a Markijan Sowa tęskni do, najmniejszego choćby, „cienia nadziei”."
Historii poruszających tematykę bezdomności, jest na rynku wydawniczym wiele. "Człowiek, a nie człowiek" to kolejna z nich, lecz zupełnie inna od reszty. Autor, Andrzej Duda, opowiada o człowieku
z korzeniami polsko-ukraińskimi. Mężczyzna pragnął rozpocząć życie w Polsce, lecz na skutek nieprzyjemnych zdarzeń został bez dachu nad głową i środków do życia.
z korzeniami polsko-ukraińskimi. Mężczyzna pragnął rozpocząć życie w Polsce, lecz na skutek nieprzyjemnych zdarzeń został bez dachu nad głową i środków do życia.
Markijan Sowa to młody, trzydziestoletni mężczyzna. Miał w życiu wszystko, czego potrzebował do funkcjonowania. Niestety, przez postępowanie innych został z niczym...
"Człowiek, a nie człowiek" to historia z rzędu tych, o których można rozmawiać godzinami. Powieść skłania do przemyśleń, pokazuje przypadek losu. Mimo dobrej organizacji i normalnego życia Markijan z dnia na dzień zostaje bez niczego. Jest zdany tylko na siebie, nie ma wsparcia nikogo bliskiego. Z dala od znajomych i rodziny, w Gliwicach próbuje odzyskać panowanie nad swoim losem. Niestety, nie jest to takie proste.
Do sięgnięcia po tę pozycję skłonił mnie fakt, że akcja została osadzona w Gliwicach, gdzie na co dzień studiuję. Znajomość miejsca akcji spowodowała lepsze wyobrażenie sobie całej sytuacji. Intrygująca była dla mnie także sama okładka, która sama w sobie sugeruje pełną emocji, wstrząsającą opowieść. To, co znalazłam w środku, przerosło moje najśmielsze oczekiwania...
Motyw bezdomności został ukazany bardzo szczegółowo. Wraz z głównym bohaterem mogłam przeżywać każdy etap życia, powolne staczanie się na dno. Autor każdą sytuację opisał dokładnie, ukazując zachowanie społeczeństwa. Przedstawił także motyw marionetki, która sterowana przez innych nie zdaje sobie sprawy z tego, do czego może doprowadzić. Przewrotność losu jest wręcz namacalna.
Książce przyznaję z przyjemnością ocenę 10/10. Całe dzieło napisane zostało językiem fenomenalnym, pozwalającym działać wyobraźni na najwyższych obrotach. Historia ta, niezmiernie poruszyła moje uczucia, skłaniając do licznych przemyśleń. Myślę, że ta książka powinna być pozycją obowiązkową dla każdego człowieka. Wówczas, pozwoliłaby spojrzeć na sytuację bezdomności z innej strony, dostrzec popełniane przez nas błędy.
Na sam koniec zostawiam Was z cytatem do przemyśleń.
"Nie da się być w pełni człowiekiem bez innych. Można nim być tylko dzięki komuś lub wobec kogoś.
A on? Nie ma nawet jednej pary oczu, by na niego patrzyła, jednej głowy, by o nim myślała. Niedostrzegalny. Przezroczysty. Iluzja. Pan nikt - człowiek, a nie człowiek."
A on? Nie ma nawet jednej pary oczu, by na niego patrzyła, jednej głowy, by o nim myślała. Niedostrzegalny. Przezroczysty. Iluzja. Pan nikt - człowiek, a nie człowiek."
#Carolina
Nigdy nie czytałam książki gdzie występuje bezdomność, więc ciekawi mnie to
OdpowiedzUsuńUwielbiam, jeśli fabuła książki/serialu jest osadzona w mieście, które doskonale znam lub w nim się urodziłam. To powoduje, że taka pozycja wciąga mnie na maksa!
OdpowiedzUsuńPrzytoczony cytat bardzo prawdziwy, mocno daje do myślenia
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa pozycja. Nigdy nie spotkałam się z książką poruszającą temat bezdomności. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLooking very interested! 👏👏👏 Thanks for sharing! 😘😘😘
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy temat, który nie pojawia się zbyt często więc myslę że tak czy tak warto spróbować czegoś nowego i sięgnąć po tą lekturę :)
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Książka warta uwagi :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen krótki opis fabuły brzmi bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się bym naprawdę bardzo interesującą! Bardzo trafne cytaty :)
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
No powiem Ci że ciekawie to wygląda. W sumie nigdy nie czytałam książki w której jest motyw bezdomności :/
OdpowiedzUsuńMoże jak będę miała czas to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Ciekawy temat książki. Nie pojawia on sie zbyt często wiec książka moze byc bardzo ciekawa :) ocena zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńBezdomność to trudny temat, bardzo omijany, przemilczany... Takich książek powinno powstawać więcej!
OdpowiedzUsuńjuż sam autor sprawia, że książka na pewno będzie poczytna ;-) trudny temat, bardzo ciężko oddać wszystkie aspekty takiego życia, ciekawa pozycja
OdpowiedzUsuńoj ciężkie tematy. Zapewne w niektórych momentach poleciałaby mi łezka, bo tematy bezdomności strasznie mną ruszają.
OdpowiedzUsuń