Zamówiłam ubrania z innego kraju! FemmeLuxe

Ciągłe siedzenie w domu jest dla wielu bardzo męczące. W końcu co robić, gdy wszystkie możliwości zostały już wykorzystane? W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam urozmaicić nieco dzień, opowiadając o moim ostatnim zamówieniu z zagranicznej strony FemmeLuxe. Paczkę otrzymałam już ponad miesiąc temu. Wybrałam dla siebie cztery rzeczy, dwie sukienki oraz dwie pary spodni. Jesteście ciekawi, czy moje zamówienie przypadło mi do gustu? Czy rzeczy warte są swojej ceny, a ich jakość jest dobra? Zapraszam do przeczytania!

Rozpocznijmy od najdroższej pozycji na mojej liście. Jest to sukienka a'la koszula z długim rękawem (klik). Posiada regulowany pasek, który świetnie podkreśla talię. Kosztowała $17.99, czyli w przybliżeniu 75 zł. Czy jest warta swojej ceny? Myślę, że jak najbardziej. Jakość materiału stoi na bardzo wysokim poziomie. Idealna na wiosnę i jesień, gdy temperatura nie jest zbyt wysoka.

Rozmiar zgadza się z podanym na stronie, jednak sukienka mogłaby być nieco dłuższa. W moim przypadku sięga lekko za tyłek, przez co najprawdopodobniej będę musiała coś pod nią nosić, ewentualnie będzie służyła mi za koszulę. Szkoda bo jako sukienka robi ogromne wrażenie. Jeśli macie ok. 165 cm wzrostu, zdecydowanie polecam.

Kolejna sukienka to bardziej elegancki model, z bufiastymi rękawami (klik). Cena to $12, czyli ok. 50 zł.

Wykonana została z elastycznego materiału, ładnie dopasowującego się do ciała. Siateczka na rękawach jest przyjemna w dotyku, nie gryzie. Rozmiar jak najbardziej trafiony, zgodny z tabelką.

Mogłaby być nieco dłuższa, ale nie jest źle. Myślę, że z odpowiednimi dodatkami stworzy wyjątkową stylizację.

Spodnie bojówki (klik) zrobiły na mnie ogromne wrażenie już na stronie. Wahałam się nad ich zamówieniem już wcześniej, przy poprzednim zamówieniu. Wiedząc, że rozmiary przeważnie zgadzają się z tymi podanymi na stronie, zaryzykowałam. Gdy tylko otrzymałam paczkę, przepadłam. Są prześliczne! Niestety, mogłam wziąć rozmiar nieco większy, byłyby luźniejsze i lepiej wyglądały. Ten, który wybrałam, nie jest zły. Mieszczę się bez problemu, jednak są krótkie i obcisłe. Myślę, że następnym razem zamówię ten sam model o rozmiar większy i wstawię Wam porównanie. Jakość bez zarzutu. Cena $16.99, ok. 70 zł.

Ostatnia rzecz to totalny bubel. Zamówiłam legginsy a'la skóra (klik). Wykonane bardzo dobrze, z elastycznego materiału. Niestety, rozmiarówka jest strasznie zaniżona. Nie dość, że są bardzo małe, to na dodatek krótkie. Czy zamówiłabym ponownie? Myślę, że nie. Ich cena jest wysoka, bo kosztują aż $11, czyli ok. 45 zł. W porównaniu do poprzednich produktów, odradziłabym ich zamówienie. Rozmiar w teorii taki sam jak bojówek, praktycznie ok. 2 rozmiary mniejszy.

Abyście mieli rzetelniejszy pogląd na powyższe rzeczy, wspomnę, że mam 175 cm wzrostu. Gdybym miała podsumować sklep w kilku zdaniach, mogę zdecydowanie powiedzieć, że trzyma wysoki poziom. Porównując go do innych witryn, z którymi miałam możliwość współpracować, jest najlepszy. Rzeczy ogólnie są dobre jakościowo, rozmiary mniej więcej zgadzają się z podanymi na stronie. Jedynym minusem jest to, że w przypadku gdy jesteście wysokie, rzeczy mogą być nieco za krótkie. Polecam Wam wówczas rozejrzenie się po innych witrynach (blogach), gdzie dzięki recenzjom będziecie mogły sprawdzić, czy dana rzecz będzie dla Was odpowiednia.

Co do samej przesyłki. Paczka wysyłana jest z Wielkiej Brytanii. Najpierw trafia do Niemiec, zajmuje to ok. 2-3 dni. Następnie trafia do Polski, gdzie już w zależności od zakątku kraju, dociera w ok. 4-5 dni. Oczywiście, jeśli nasza Poczta nie ma opóźnień... Na moje przesyłki czekałam w obu przypadkach około tygodnia, max. 10 dni.

Jeśli ktoś z Was zapoznał się z moją poprzednią recenzją odnośnie tego sklepu, z pewnością pamiętacie, że wówczas zamówiłam 4 produkty, a otrzymałam w paczce 3. Ostatniej rzeczy zabrakło w magazynie, miała zostać nadana w późniejszym czasie. Niestety, do dnia dzisiejszego paczka do mnie nie dotarła, a na sklepie nadal jest niedostępna. Trochę niezbyt dobry przykład, zwłaszcza, że zamawiając ją była dostępna. Być może stało się tak dlatego, że za powyższe rzeczy nie płacę, a otrzymuję je w ramach współpracy... Sądzę jednak, że w takiej sytuacji powinnam otrzymać od sklepu odpowiedź odnośnie wybrania innej rzeczy, czy też konkretną informację o planowanej wysyłce. Co o tym sądzicie? Dla mnie to jedna sukienka, więc to nie jest jakiś problem, jednak co w przypadku, gdyby to było zamówienie, za które się zapłaciło? Może wtedy byłoby inne podejście...

Kończąc ten dość długi post, zapraszam do kilku kategorii podanych niżej:

Trousers 

Corset Dress

Black Lace Bodysuit

Jeans

Czy słyszeliście o tym sklepie? Może ktoś z Was zamawiał coś? Jestem ciekawa, czy moje zamówienie przypadło Wam do gustu :)

#Carolina