Słowa są jak żyletki, możesz ranić nimi nawet najtwardszego osobnika. Gdy zatniesz jedną i odczujesz przyjemność, każda kolejna to tylko formalność. Użycie ich nie jest trudne, wystarczy zaledwie chwila, aby przetestować działanie. Ranią do granic możliwości. Każde kolejne cięcie niszczy, powodując coraz głębsze rany. Ciebie nie boli, ale jego tak. Do tego stopnia, że jedno cięcie więcej prowadzi do końca. Końca istnienia. Czy warto? Każde słowo ma znaczenie. Pamiętaj o tym.
#Carolina
Bardzo mądry wpis. Zgadzam się zdecydowanie. Słowa potrafią czasami narobić większego bigosu niż czyny.
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać co się mówi a szczególnie w emocjach :) całkowicie się zgadzam z Tobą :) miło popatrzeć na letnie zdjęcia i stylizacje :D
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać na słowa, gdyż mają wielką moc.
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie. Marzy mi się, aby każdy człowiek był dla siebie miły, pomocny. Żebyśmy byli wrażliwi na krzywdę innych. Głęboko wierzę, że tak będzie. Ale my musimy "zmieniać świat", nikt inny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
SŁOWEM można bardziej kogoś zranić niż czynem :) Plus właśnie słowa mają o wiele większą moc
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Piękna kobieta z Ciebie.
OdpowiedzUsuń