Markowe ubrania, dużo followersów na instagramie. Bycie tu, gdzie coś się dzieje. Ciągłe zwracanie na siebie uwagi, na siłę szukanie czegoś, co spowoduje, że będzie się w centrum zainteresowania. Złudne poczucie lepszego samopoczucia, niejednokrotnie osiągane w niezbyt dobry sposób. A wszystko to, po to, aby choć raz poczuć się lepszym, docenionym. Choć raz wyróżniać się z tłumu i "być kimś". Lecz czy warto? Czy warto być w centrum zainteresowania za wszelką cenę? Czy nie lepiej być sobą i być szczęśliwym? Tylko będąc sobą będziesz się wyróżniać z tłumu, choć dostrzeżesz to po czasie.
Bardzo mądre refleksje. Niestety nie każdy wie, na czym polega prawdziwe szczęście.
OdpowiedzUsuńTeż dla każdego szczeście oznacza coś innego.. to temat rzeka :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor spodni!
Rozumiem potrzebę doceniania, chęć pokazania się, ale nie rozumiem, kiedy ktoś chce się wybić np. na krzywdzie innych albo krzywdzi w tym celu samego siebie. To jest dla mnie najgorsze...
OdpowiedzUsuń