Pod koniec ubiegłego roku zrobiłam zamówienie na jednej z tzw. chińskich stronek, a mianowicie Dresslily. Mój wybór padł na trzy rzeczy, każda z innej kategorii. Paczka dotarła do mnie tuż po świętach, kurierem, po niecałych dwóch tygodniach od złożenia zamówienia. Co wybrałam? Czy rzeczy są godne polecenia?
Pierwsza rzecz, to granatowy t-shirt z wycięciem na ramieniu oraz związaniem (?) u dołu. Koszulka na stronie internetowej prezentowała się jak każdy produkt, idealnie. W rzeczywistości nie mam do niej dużych zastrzeżeń, jedynie poprawiłabym wspomniane wcześniej wiązanie(?). Z bliska wygląda ono lekko na niedopracowane. Oprócz tego, wszystko jest w porządku. Wymiary zgadzają się z podanymi w tabelce, a sam skład materiału jest całkiem w porządku (65% bawełna, 35% poliester). Bluzka jest wygodna i dość prosta, pasująca do każdej stylizacji. Cena to $11.
Dżinsy z wysokim stanem to must have każdej kobiety. Odświeżając szafę uznałam, że ten zakup będzie dobrym wyborem. Niestety, nie przewidziałam, jaki błąd popełniam. Spodnie, które wybrałam zostały wykonane z dobrego materiału, powinny dobrze dopasowywać się do ciała. Są długie, przy moich 175 cm sięgają do kostek. Minusem jest jednak rozmiarówka i źle dobrane proporcje. O ile talia byłaby "do przeżycia", to niestety w biodrach można się utopić. Spodnie są o dobre kilka cm większe niż podano w tabeli. Minusem są również nogawki, które są proste. Na stronie wydawały się dopasowane do nóg, a w rzeczywistości praktycznie się nie zwężają... Zdecydowanie nie warte swojej ceny, która wyniosła aż $26.
Ostatni produkt to zwykłe, czarne zakolanówki. O tej części garderoby myślałam już od dłuższego czasu, lecz niestety przy moim wzroście ciężko było znaleźć odpowiednie długościowo. Pełna wątpliwości zdecydowałam się je zamówić i okazały się idealne! Materiał jest nieco cienki, rozciągliwy. Myślę jednak, że za cenę $8 warto je zamówić.
22% unlimited Discount code: GBJKNO
Spodnie rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć na tę stronkę, bo pierwszy raz o niej słyszę :)
OdpowiedzUsuńDlugie skarpetki to teraz ogromny hit, np. na silowni :) Super ;)
OdpowiedzUsuńVISSIEN.blog
Nie przepadam za kupowaniem ciuchów w internecie. Wolę zawsze przymierzyć i pomacać to co zamierzam kupić.
OdpowiedzUsuńTe portaski mega mi się podobają 😍
OdpowiedzUsuńUvieło mi komentarz. Szkoda tylko, że ta romarówka jakaś dziwna
UsuńFajne te rzeczy. Ja akurat wolę kupować ubrania w stacjonarnych sklepach
OdpowiedzUsuńSpodnie świetne, niestety, pewnych rzeczy lepiej przez internet nie kupować, jeśli nie ma podanych konkretnych wymiarów. Same M S L czy inne oznaczenia są mylące. Jednak mimo to jestem i pozostanę fanką zakupów przez internet. Abo w szmateksach, to są prawdziwe łowy :-D
OdpowiedzUsuńKlasyczne rzeczy i totalnie trafiają w mój gust. Podobają mi się zwłaszcza spodnie :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Bluzeczka fajna, skład całkiem dobry :D Szkoda, że tak wyszło ze spodniami ale też kiedyś zamawiała spodnie z chińskiej strony, nawet nie wiem czy nie z tej samej i w drugą stronę, rozmiar miał się zgadzać ale ja się nie dopięłam :D Kocham zakolanówki! Sama mam kilka par :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zamówienie!
Pozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Omg these pants are my favorite. Love the high rise style!
OdpowiedzUsuńI just followed your lovely blog :)
www.fashionradi.com
Ja wolę jednak zakupy w sieciówkach, bo muszę wszystko przymierzyć ;).
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńhttps://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/
Spodnie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSpodnie są mega, a zakolanówki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Spodnie zawsze można zwęzić czy obrobić w jakiś inny sposób, by Ci pasowały :)
OdpowiedzUsuńBluzka wygląda fajnie, ale nie wiem, czy na mnie wyglądałaby dobrze 😅
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie zamawiałam nic na dresilly. Te spodnie sa fajne :)
OdpowiedzUsuńNie lubię zamawiać ubrań, jestem bardzo nie wymiarowa i ciężko mi wybrać ten odpowiedni rozmiar. Zdecydowanie wolę pójść do sklepu, przymierzyć i dopiero kupić :)
OdpowiedzUsuńTe spodnie są dość fajne:)
OdpowiedzUsuńChciałabym takie gacie tylko chyba mam większy rozmiar.
OdpowiedzUsuńMALINA
Spodnie są ciekawe - ale jakoś bym się nie odważyła ich zamówić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Weronika S.
pasjeweroniki.blogspot.com