wtorek, 31 grudnia 2019

"Jak zostałam peruwiańską żoną?" - Mia Słowik

"Podążając za radą ezoterycznej terapeutki, z biletem w jedną stronę Mia wyrusza w podróż życia po Ameryce Południowej, gdzie zmaga się z wrodzonym brakiem asertywności i niezdecydowaniem. W trakcie wyprawy bierze udział w ceremonii Ayahuaski, spędza czas w indiańskich wioskach, centrach medytacyjnych, a nawet w domu niebezpiecznych paramilitares, nieustannie starając się odnaleźć drogę do samej siebie. Ostatecznie podróż rzeczywiście nieodwracalnie przemienia jej życie, w sposób, którego nigdy nie wzięłaby pod uwagę." - lubimyczytac.pl

Mia jest młodą kobietą, która łaknąca przygód, za radą swojej terapeutki wybiera się w podróż po Ameryce Południowej. Jej życie staje się wówczas niezwykle nieprzewidywalne i niepewne każdego kolejnego dnia. Autorka, a zarazem bohaterka, w swojej książce przedstawia nam historię swojej podróży. W ciekawy sposób pokazuje krok po kroku przeżycia, nie ukrywając nic przed czytelnikiem. Nie koloryzuje, lecz śmiało opowiada zarówno o pozytywnych, jak i negatywnych sytuacjach. Całość uzupełnia ilustracjami.

"Jak zostałam peruwiańską żoną" to literatura faktu, wobec której nie można przejść obojętnie. Przeżycia Mii nie tylko zaciekawiają czytelnika, lecz również pozwalają odkryć inną kulturę, inne zachowania. Dzięki zastosowaniu prostego stylu, książka idealnie sprawdzi się jako lektura nie tylko dla starszych osób, lecz również dla młodzieży. Brak cenzury pozwala "otworzyć oczy" na to, o czym na co dzień nikt nie wspomina.
Moim zdaniem książka zasługuje na ocenę 8/10. Jedynym minusem jest brak większych emocji u czytelnika. Mimo, iż historia Mii pokazała mi zarówno dobre, jak i złe strony, nie wywołała u mnie skrajnych emocji. Może to dlatego, że ciężko było mi wczuć się w sytuację bohaterki.

#Carolina

7 komentarzy:

  1. WOW totalny sztos ! Nigdy wcześniej czytałam tego typu książek , ale może nowy rok to czas by coś zmienić ?
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sądzę, że książka bardzo by mnie zaciekawiła :D
    Będę o niej pamiętała :D Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2020!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie nią zaciekawiłaś, na pewno mi się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam, że to będzie zwykła powieść, ale skoro literatura faktu, to zmienia postać rzeczy. Lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Potwierdzam, że nie da się obok tej książki przejść obojętnie! Wkręca na maksa

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiecie, że jest już druga część? Po tytule wydaje się być jeszcze bardziej szokująca. Jestem zaintrygowana! https://miaslowik.com/kontakt/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zacznę czytać, choć nie lubię jak jest za dużo części do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)