5 seriali, które musisz obejrzeć

Seriale to idealny sposób na zabicie nudy. Praktycznie co druga osoba umila sobie w ten sposób wieczory. 

Często jednak pojawia się pytanie, co oglądać? Rzadko kiedy sięgamy po nowości, wolimy sprawdzone i dobrze oceniane serie. W tym celu w dzisiejszym poście przedstawię Wam 5 seriali, które polecam. *W poniższym zestawieniu w dwóch przypadkach nie dodałam opisu, tylko sam zwiastun. Ciężko opisać słowami to, co się w nich dzieje.*

1. Impulse

Główną bohaterką jest nastoletnia Henry. Pewnego dnia szkolny celebryta jest nachalny w stosunku do niej, próbuje ją zgwałcić. Przerażona dziewczyna pragnie się uwolnić, na skutek czego nagle znajduje się w zupełnie innym miejscu. W ten sposób odkrywa swoje paranormalne moce. Nie potrafi ich jeszcze kontrolować, nie wie co z nimi zrobić. Sytuacji nie poprawia fakt, że pojawiają się zawsze, gdy się boi.

Po wspomniany serial sięgnęłam zupełnie przypadkowo. Moja przygoda z serialami dopiero się zaczynała, więc uznałam, czemu nie? W końcu nie muszę oglądać tego, co aktualnie jest na topie, przetestuję coś innego. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Historia Henry bardzo przypadła mi do gustu. Pierwszy sezon pokazuje nam życie nastolatki, nieco zagubionej w rzeczywistości po odkryciu swoich mocy. Każdy odcinek wciąga, ciekawi. Jest dynamiczny i nieprzewidywalny.

Do tej pory wyszedł jeden sezon, zawierający 10 odcinków. Premiera kolejnego planowana jest na drugą połowę 2019r.

2. The good place

Akcja serialu rozgrywa się w życiu pozagrobowym. Eleonor trafia po śmierci przez pomyłkę do "Dobrego miejsca". Za życia była osobą okrutną i wredną, co totalnie nie pasuje do miejsca, gdzie się znajduje.

Zgadza się jej imię i nazwisko, lecz wszelkie zasługi i wspomnienia należą do kogoś innego. Postanawia stać się dobrym człowiekiem, aby zostać w tym miejscu.Czy odnajdzie się w "Dobrym miejscu", czy przyzna się i trafi do "Złego miejsca", gdzie czekają ją wieczne tortury i potępienie?

O serialu "The good place" słyszałam w jednym z filmików na youtube. Czynnikiem przekonującym był fakt, że odcinki trwają tylko 20 minut. Spróbowałam, obejrzałam i mogę śmiało stwierdzić, jest w porządku. Były momenty śmiechu i zaskoczenia. Nie skradł mojego serca, lecz nie był również nudny. Do tej pory pojawiły się 3 sezony, z czego najmniej podobał mi się środkowy. Początkowe odcinki drugiego sezonu, były nieco męczące, lecz niezbędne do rozwoju zdarzeń. Polecam miłośnikom luźnych historii, miłośnikom komedii.

3. Sposób na morderstwo

"Sposób na morderstwo" to serial, który wciągnął mnie od pierwszego odcinka! Wszechobecne tajemnice, klimat, ciągły rozwój akcji, to coś, co uwielbiam. Cztery pierwsze sezony dosłownie pochłonęłam! Gdy tylko dotarłam do piątego, musiałam czekać na pojawiające się odcinki. Uwierzcie, tydzień to zdecydowanie za długo, na kolejną część historii! Gwoździem do trumny było samo zakończenie 5 sezonu, który miał być ostatnim. Wiele pytań bez odpowiedzi i zakończenie, które prosi się o dalszy ciąg. Jak tak można? Na szczęście, prace do 6 sezonu ruszyły i ma pojawić się pod koniec września 2019. Uff!

4. Lucyfer

O "Lucyferze" słyszał chyba każdy. Diabeł zstępuje z piekła i pomaga w rozwiązywaniu spraw kryminalnych. Brzmi ciekawie, prawda? Do sięgnięcia po podany serial skłoniła mnie lawina pozytywnych opinii. I owszem, jest naprawdę dobry. Pierwsze 3 sezony były świetne. Czwarty hmm... "szału nie ma, dupy nie urywa". Mogło być lepiej. Jaki będzie piąty? Przekonamy się już niebawem.

Osobiście oceniłabym go na 8/10. Jest zabawny, ciekawy i zaskakujący, ale czegoś mi w nim brakuje.

5. Supernatural

Rodzina Winchesterów wiodła w miarę normalne życie, do dnia gdy w ich domu wybuchł pożar, w którym zginęła jedna osoba, matka Sama i Deana. Od tamtej pory jej mąż, John nie może pogodzić się ze stratą i rozpoczyna życie łowcy. Jego celem jest jedno, zabicie potwora, który odebrał mu miłość życia. 

Po pewnym czasie, gdy Sam i Dean są już dorośli, zaczynają razem polować na rzeczy nie z tego świata. Jak zakończy się ich historia? Czy znajdą potwora, który zabił im matkę?

"Supernatural" to najlepszy serial, jaki oglądałam, serio. Winchesterowie skradli moje serce od samego początku. Ich historia toczy się przez aż (!) 14 sezonów + 1, ostatni premiera w październiku.

Pewnie wielu z was uważa, że 14 sezonów po 20+ odcinków to za dużo, a serial ciągnie się niczym "Moda na sukces". Nawet nie wiecie, w jakim błędzie jesteście! Każdy odcinek intrygował, wciągał jeszcze bardziej. Owszem, były 2-3 sezony, które nieco odstawały od reszty, były gorsze. W żadnym z nich nie odczułam jednak nudy, czy chęci wyłączenia serialu. Ogromnym atutem serii Winchesterów jest to, że nigdy nie wiecie co ich czeka. Pojawia się wszystko, od potworów zombie aż po diabła Lucyfera. Oni jednak nie poddają się i zawsze stawiają czoło wyzwaniom. Początkowo jest to jedna przygoda na odcinek, lecz później pojawia się temat przewodni na cały sezon. Co tu dużo mówić, jeśli lubicie filmy dynamiczne, z dodatkiem fantastyki, o niezwykle charyzmatycznych bohaterach, ten serial jest dla Was! Moja ocena to oczywiście 10/10

A Ty? Jakie seriale polecasz? Oglądałeś/aś te, które wymieniłam? Co sądzicie o takiej serii postów? 
#Carolina