Carrrolina Blog: "Kręgi" - Zbigniew Zborowski

Wiele osób każdego dnia zostaje niesłusznie skazanych. Dowody przeciwko nim są tak duże, że mimo swojej niewinności, nie potrafią się obronić. Wówczas prawdziwi przestępcy chodzą po drogach, ciesząc się wolnością. Ciesząc i niejednokrotnie szykując do kolejnych zbrodni...

Jak wielkie skutki mogą mieć niedopatrzenia sprzed lat? Jak wiele mogą załatwić znajomości?

Pewnego dnia w warszawskim parku zostaje znalezione ciało dziewczyny z odciętymi dłońmi. Rusza policyjne śledztwo, które przypomina zbrodnię sprzed kilkunastu lat.

W tym samym czasie do detektywa Bartosza Koneckiego zgłasza się nietypowy klient. Prosi o śledzenie niewiernej dziewczyny, znanej aktorki. Dochodzenie nie prowadzi jednak do kochanków, lecz do dziennikarza. Spotkanie skupia się wobec tajemniczych wycinek z gazet. Dzięki kontaktom Bartosz otrzymuje owe materiały ze sprawdzonego źródła. Okazuje się, że aktorka interesuje się morderstwem sprzed lat. Morderstwem, które łudząco przypomina niedawną zbrodnię.

Konecki postanawia zagłębić się w temat zbrodni. Poznając fakty, nie jest w stanie uwierzyć, jak wielki błąd popełniła policja. Błąd, który skupia jego podejrzenia. Kilkanaście lat temu mimo licznych dowodów i złapania przestępców "na gorącym uczynku" zostaje skazany ktoś inny... Wszystko za intrygą ówczesnego nadkomisarza - Zacharowicza. Osoby, która zleciła śledzenie aktorki. W jak wielkim niebezpieczeństwie znajduje się Konecki? Kim naprawdę jest Zacharowicz? Kto dokonał zbrodni w przeszłości?

Powieść Zbigniewa Zborowskiego pt."Kręgi" to jedna z książek, które zwracają uwagę na często niedostrzegane problemy. Autor tworzy historię, która nie tylko ciekawi, lecz także porusza i w interesujący sposób prowadzi po policyjnym śledztwie. Pozwala "pobawić się" w detektywa, który wraz z głównym bohaterem powieści rozwiązuje sprawę. Nawiązuje do niesłusznych wyroków, oskarżeń i świata przestępczego. Wbrew pozorom, książka nie jest ciężka. Czyta się ją jednym tchem, coraz bardziej wciągając w fabułę. Akcja powieści została podzielona na dwie części: przeszłość i teraźniejszość. Pierwsza z nich pokazuje policyjne śledztwo sprzed kilkunastu lat. Druga natomiast to dochodzenie detektywa, poznawanie nowych faktów. Przyznam szczerze, ten zabieg nie spodobał mi się od początku. Poznając historie, byłam nieco zagubiona. Fakty się mieszały, a całość była trudna do zrozumienia. Po przejściu kilku pierwszych rozdziałów, gdy wystarczająco dobrze orientowałam się w akcji, każdy kolejny rozdział bardziej ciekawił. Mogliśmy odkryć historię z 2 perspektyw, różnych osób. Lektura była nie tylko ciekawym doświadczeniem, lecz także pouczającą lekcją. Zdecydowanie polecam dla fanów kryminałów i książek o tematyce śledczej.