Jakie skutki mogą mieć ambicje rodziców? - "Julka" M.Sinners

Marzenia posiada każdy z nas. Jedne z nich są nierealne do zrealizowania, inne natomiast to kwestia naszego zaangażowania. Marcin, główny bohater powieści "Julka" dążył do realizacji największego z nich - udziału w zawodach. Długie przygotowania chłopaka mogły przerodzić się w coś naprawdę wielkiego. Pojawiła się okazja do 'zabłyśnięcia' w branży. Niestety, ojciec chłopaka nie rozumiał jego pasji. Chciał, aby syn poszedł w jego ślady i został chirurgiem. Mimo, iż studiował medycynę, dla niego było to za mało. W dniu zawodów rowerowych chłopaka odbywała się także konferencja medyczna. Dążący do realizacji marzeń Marcin nie zastanawiał się. Nie chciał stracić okazji i wielu miesięcy przygotowań, aby posiedzieć na nudnym zebraniu. Przeciwstawienie się syna spowodowało zaostrzenie sytuacji. Rower chłopaka zniknął, a ojciec nie powiedział mu, co z nim zrobił. Wówczas nastąpił przełom. Co zrobił chłopak? Do czego prowadzą ambicje rodziców?

Załamany Marcin postanawia skończyć z dopasowywaniem się do ambicji ojca. Pełen złości wybiera się do znajomego po pomoc. Z czasem powoli poznaje jego świat, angażując się w coraz to "brudniejsze" sprawy. Zdolny, młody chłopak zmienia się w gangstera. Osobę, która każdego dnia przekracza granice.

Wszystko zmienia fakt pojawienia się w jego życiu dwóch dziewczyn. To one doprowadzają go do momentu zastanowienia. Czy chłopak zrozumie swój błąd? Czy uda mu się odejść z mafii?

Książka pt. "Julka" idealnie nawiązuje do coraz częstszego problemu - ambicji rodziców. Główny bohater mimo, iż jest pełnoletni, nie ma własnego zdania. Pragnie realizować marzenia, robić to, co chce. Niestety jego apodyktyczny ojciec uniemożliwia mu rozwój w tym kierunku. Autor ukazuje nam, do czego prowadzą chore ambicje oraz jak drastyczne mogą być późniejsze konsekwencje.

W powieści ukazany jest także problem narkotykowy panujący wśród młodzieży. Wiele nastolatków pragnie spróbować czegoś nowego. Niestety, wiele z nich nie bierze pod uwagę skutków, które potrafią być naprawdę okrutne.

"Julka" w ciekawy sposób nawiązuje do problemów, a także pokazuje "co się stanie, gdy...". Jest pouczająca, a za razem ciekawa. Lekturę czyta się w ekspresowym tempie. Podzielona jest na rozdziały, na wstępie każdego z nich znajduje się cytat. 

Książka bardzo przypadła mi do gustu. Główni bohaterowie są jak prawdziwe osoby, a cała historia mogła wydarzyć się w rzeczywistości. Mimo licznych przewidywań co do treści, owa powieść była dla mnie zagadką. Przez dłuższy czas zastanawiałam się, jaki związek z treścią ma tytuł.
Dopiero po przeczytaniu prawie całej lektury dowiedziałam się prawdy, która okazała się pewnego rodzaju pouczeniem. Jedno słowo, zwykły tytuł kryje za sobą wiele. Bardzo spodobało mi się także to, że akcja powieści nie jest przedłużana na siłę, wszystko toczy się wokół głównego wątku. Trzyma napięcie do ostatniej strony.
"Patrzyłem, jak je, i myślałem, że chcę być dla niej kimś ważnym. Nie kochankiem na jedną noc. Nie chciałem i nie mogłem tego spieprzyć. Zakochałem się w niej. Tak po prostu." 

Autor: M.Sinners

Wydawnictwo: Novae Res

Liczba stron: 234

Cena: ok. 20 zł

Ocena: 8/10

A Ty? Miałeś/aś okazję przeczytać "Julkę"?
#Carolina