Zamawiając ubrania z chińskich stronek musimy uważać, aby nie natknąć się na "buble". Dość często przytrafiają się rzeczy złe rozmiarowo czy o bardzo niskiej jakości. W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się z wami opinią, a także doradzić czego nie zamawiać. Pod koniec wpisu znajdziecie także trzy perełki, na które warto się skusić.
Pierwsza rzecz (klik) to biała koszula z naszywkami. Spójrzcie na nią, czyż nie jest cudowna? Co do wyglądu - jest idealna. Niestety wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Materiał jest dla mnie nieprzyjemny, strasznie drapie. Rozmiarówka natomiast jest zawyżona.
Spodnie z przetarciami(klik). Są śliczne, rozmiarówka mniej więcej taka jak na stronie. Dla jednych będą perełką, dla innych bublem. Nie odpowiada mi w nich to, że są bardzo luźne w tyłku i nogawkach. Preferuję dopasowane spodnie, a te na stronie właśnie tak wyglądały.
Rurki z wiązaniami na bokach(klik). Są prześliczne, robią wrażenie, lecz niestety... za małe. Proponuję brać rozmiar większy, niż wychodzi w tabeli.
Bordowa sukienka z falbankami na rękawach(klik). Na stronie prezentowała się bardzo dobrze. W rzeczywistości to koszmar. Za duża spokojnie o 2-3 rozmiary, materiał średniej jakości... Nie polecam
Nadszedł czas na perełki.
Pierwsza z nich to koc syreni ogon(klik). Zamówiłam go na chłodne, zimowe wieczory. Przyznam, że jakość i wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Najlepszy zakup do tej pory.
Męski t-shirt(klik). Praktyczny, tani i dobrze wykonany. Nic dodać, nic ująć :)Pierwsza z nich to koc syreni ogon(klik). Zamówiłam go na chłodne, zimowe wieczory. Przyznam, że jakość i wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Najlepszy zakup do tej pory.
Ostatnia rzecz to prześliczny męski t-shirt fullprint(klik). Materiał cudowny, rozmiar pasuje idealnie, wszystko jak najbardziej w porządku. To już kolejny udany zakup rzeczy fullprint z zagranicy.
ZafulChen
SammydressChen
A Ty? Co sądzisz o moich zakupach? A może sama zamówiłaś jakieś buble? Podziel się swoją opinią w komentarzu, chętnie dowiem się, czego nie zamawiać.
#Carolina
śliczna jest ta czerwona sukienka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
pierwsza koszula bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Zamawiając na zagranicznych stronkach trzeba brać pod uwagę, że nie zawsze produkty mogą okazać się prawdziwymi perełkami...
OdpowiedzUsuńChyba w końcu zamówię sobie koc syreni ogon :)
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Oj dokładnie, najlepszym rozwiązaniem jest zamawianie sprawdzonych rzeczy.
UsuńAch, na tę koszulę pewnie też bym się skusiła :) I na syreni ogon :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam przybory do rysowania. Ciekopisy marki ktora zakupiłam w Polsce (Microny)
OdpowiedzUsuńPolskie mikroby są cienkie wodoodporne i nie wylewają tyle tuszu.
Mikrony z Chin maja chyba jedna grubość (zamówiłam kilka grubości), nie są wodoodporne, wylewają strasznie dużo tuszu ;<
Sukienka rzeczywiście kiepsko wygląda, choć spodziewam się, że na zdjęciu w ofercie prezentowała się całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńładne rzeczy
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl/
koc bym brała w ciemno. ;) co do reszty to jakoś ciężko mi kupić coś czego nie widziałam i nie mierzyłam, bo kilka razy próbowałam coś zamawiać i zawsze było za duże. :/
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj jie trafiam na buble, już nauczyłam się jak z takich stronek zamawiać :p
OdpowiedzUsuńONLY DREAMS
Rzeczy są naprawdę fajne :) Ja nie trafiam na buble, ponieważ nie kupuję przez internet :P zazwyczaj.
OdpowiedzUsuń1 i 4 tez mialam. wywaliłam bez skrupułów. :)
OdpowiedzUsuńpierwsza rzeczfajna
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl/
Chyba ze dwa razy skusiłam się na zakup z 'chińskich' stron, bo ciuchy prezentowały się cudownie na stronie. Raz bluzka w rozmiarze M była tak maleńka, że byłaby dobra na dwunastolatkę zupełnie pozbawioną biustu. Raz jak mówisz materiał był strasznie kiepskiej jakości, mega sztywny i drapiący. Raz natomiast był to zakup dobry, kurtka miła w dotyku, dobrze wykonana, dobrej jakości materiał itp. Więc trochę 50/50 takie zakupy z chińskich stron ;))))
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, u mnie 75% to udane zakupy. Niestety trafiają się też takie buble, jak opisane w poście powyżej. Jestem jednak zdania, że warto próbować, gdyż za grosze można upolować perełki :) A jeśli ubranie jest złe rozmiarowo, zawsze można komuś podarować czy sprzedać :)
UsuńDobry wpis! Myślę, że naprawdę to dobry wpis dla wszystkich tych, którzy mają zamiar kupować coś z tym stron. Według mnie to kwestia indywidualna co nam wpadnie w oko, i czy będzie dobre czy nie. Ja jakoś zauważyłam, że oko mam dobre jeśli chodzi o zakupy w internecie.
OdpowiedzUsuńCiuchy jakie tu zaprezentowałaś kompletnie nie przypadły mi do gustu. Widać, że buble są straaaszne. I nigdy bym nie chciała trafić na podobną sytuacje. Należy więc wybierać rzeczy z głową, wiele można już zobaczyć po zdjęciach, oraz materiale jaki mają. :)
Super wpis!
Racja :) Często jednak rzeczy na stronie wyglądają świetnie, a w rzeczywistości okazują się totalną porażką :/
UsuńSama też boję się kupować ubrania w chińskich sklepach, bo nigdy nie wiadomo, co przyjdzie. W ogóle nie przepadam za ubraniami kupowanymi online, wolę jednak je najpierw przymierzyć :)
OdpowiedzUsuńO ludzie... na sklepie ta bordowa sukienka wydaje sie dopasowana i elastyczna wprost sliczna.... wspolczuje. Ale za to ten meski t-shirt wyglada rewelacyjnie. Pokaze mezowi
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, z męskich ubrań nie miałam jeszcze żadnych bubli. Zamawiałam już kilka ciuchów i zawsze były dobre :) Szczególnie t-shirty fullprint - mistrzostwo :)
Usuń