Coraz częściej jesteśmy w stanie dostrzec, jak wielka istnieje między nimi różnica. Pojawia się wręcz ogromny mur, który oddziela głównie ludzi starszych od nastolatków. Nie chodzi tutaj o sam wiek, lecz o sposób życia.
Osoby młode upodabniają się do siebie. Podążają za modą, coraz to mocniejszymi makijażami, a także za elektroniką. Już prawie każdy z nas jest uzależniony od mediów. Nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez telefonu, czy komputera.
Osoby starsze natomiast są w większości indywidualistami. Nie pragną mody, żadnych urozmaiceń w makijażu, czy nowszej elektroniki. Żyją wśród innych - ludzi, a nie mediów. Stąd też postanowiłam dzisiaj poruszyć ten temat.
Czy upodabnianie się do większości, a także coraz częstsze "pochłanianie" się w media ma dla nas pozytywne skutki? Może jednak warto czasem być indywidualistą, lub dostrzec to, czego nie widać za ekranem smartfona?
Oczywiście nie należy brać tego zbyt do siebie - korzystanie z mediów w umiarze ma także pozytywne skutki. Warto jednak zauważać także sprawy nie dostrzegalne na pierwszy rzut oka. Wspominając o modzie mam na myśli osoby ślepo zapatrzone w to, co jest "na topie". Osoby, które muszą posiadać każdy trend, niekoniecznie zgodny z ich gustem.
Wpis ten nie ma na celu "hejtowania" młodego pokolenia , jednak zwrócenie uwagi na to, aby dostrzegać to, co się wokół nas dzieje.
Mysle ze masz trochę racji ;) Zawsze warto nosic to co nam się podoba a nie innym ;)
OdpowiedzUsuńTo jak życie w zgodzie ze sobą samym ;)
OLIVKV.BLOGSPOT.COM-KLIK
bardzo ładny sweterek ;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie nosić coś co nie jest w moim guście.
OdpowiedzUsuńxxPozdrawiam,
http://xpatrycja.blogspot.com/2017/10/ootd.html
Super blog! Masz racje, ja nigdy bym nie założył rzeczy która mi się nie podoba!
OdpowiedzUsuńflarri.com
Przepaść widać już między obecnymi trzydziestoparoletnimi a nastolatkami... Jak patrzę jakie dzieciństwo ma moja siostrzenica a jakie miałem ja to jej autentycznie współczuje,tablet,komputer,telefon i nic więcej. Ja tego w dzieciństwie nie miałem a miałem o niebo lepsze dzieciństwo... Ech,co ci będę mówił,też jesteś pokoleniem 21 wieku :-) Ten świat może się rozwija, unowocześnia,ale czy ludzie są przez to szczęśliwsi? Pozdrawiam cię serdecznie. stasiekgorny.blogspot.com www.stanislawgorny.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek ;)
OdpowiedzUsuńDOBRA DUPA Z RYJA
OdpowiedzUsuńStarsze pokolenie nie jest generacją indywidualistów. To ludzie, którzy trzymają się tego co znali w młodości. Trzymają się tamtych trendów i gustów, i bronią się przed tym co nowe.
OdpowiedzUsuń"Nie potrzebują elektroniki" - raczej nie potrafią zaakceptować tego "wytworu", co wiąże się też z tym, że po prostu nie chcą się nauczyć z niego korzystać.