Pomoc innym... Niby tak proste i oczywiste pojęcie, a jednak nie każdy decyduje się je zrealizować. Coraz częściej odmawiamy pomocy, zniechęceni wcześniejszymi doświadczeniami. Dziś postanowiłam opisać kilka sytuacji z akcji, którą organizuję. "Mały gest, wielki cel" ma na celu wywołanie uśmiechu u dzieci, przez wysłanie do nich listu/kartki. Ostatnio postanowiłyśmy z koleżanką zorganizować jej Mikołajkową edycję. Do każdego dziecka chciałyśmy dopasować "Mikołaja", który zorganizuje paczkę. To, co się wówczas wydarzyło - przerosło nas...
Zgłosiło się do nas kilkanaście kolejnych chętnych. Okej, nie ma problemu, z chęcią pomożemy. Jednak po kilku wiadomościach natknęłyśmy się na pewną sytuację. Co tu dużo pisać - po sprawdzeniu profilu i otrzymaniu ostrzeżeń można było wywnioskować, że rodzice utrzymują się z życzliwości innych. Wiadomo, dziecka do akcji nie przyjęłyśmy. Po pewnym czasie dodałyśmy na stronę także historię jednego chłopca. Następnego dnia otrzymałyśmy wiadomość z dowodami, że matka chłopca również wykorzystuje dobre serce innych. Tym razem przywłaszczała sobie pieniądze na leczenie, więc myślę, że z paczkami byłoby podobnie. Ostatnia sytuacja - dostałyśmy od pewnej matki listę rzeczy, które mamy jej dziecku zapewnić. Okej, rozumiem gdyby to były środki higieny/ubrania czy coś niezbędnego do życia. Ale konkretna (droga) zabawka z danej serii? Po poinformowaniu owej osoby, że zajmujemy się wysyłką listów i potrzebujemy potwierdzenia wiarygodności (wpis na str fundacji itp) - kontakt się urwał. Owe sytuacje doprowadziły mnie do przemyśleń... Dlaczego tak "żerujemy" na innych? Jak można być tak podłym?
Od sytuacji z chłopcem sprawdzamy jeszcze bardziej osoby, które przyjmujemy do akcji, a także podpytujemy w innych źródłach - fundacjach oraz u naszych nowych "informatorów". Posiadamy także zebrane wcześniej dowody na konkretne osoby, których nie przyjmiemy do naszej akcji. Mam nadzieję, że owe sytuacje nie zniechęcą Was do pomagania naprawdę potrzebującym. To, co napisałam ma na celu zwrócenie uwagi na konkretne sytuacje. Informuję także, że do naszej akcji ciągle poszukujemy "Mikołajów" -> Zgłoszenia na email: konkarolina@op.pl lub przez stronę na fb: Mały gest, wielki cel (klik). Mogę Was także zapewnić, że wszystkie dzieci, które należą do akcji zostały już sprawdzone kilkukrotnie i mają potwierdzoną wiarygodność.
A Ty? Co sądzisz o takim postępowaniu?
#Carolina
To jest straszne, jak ludzie żerują na dobrym sercu i chęciach innych. Na każdym kroku jest tego pełno, począwszy od najzwyklejszych sytuacji, po poważne oszustwa. I niestety właśnie przez to ludzie, którzy naprawdę potrzebują pomocy, nie dostają jej przez naciągaczy i oszustów...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia! :)
jvstvnamaria
To jest straszne... Nie wiem jak mozna zrobic cos takiego... Później dziwimy sie ze nikt nie chce pomagac...
OdpowiedzUsuńOLIVKV.BLOGSPOT.COM-KLIK
To jest straszne... Nie wiem jak mozna zrobic cos takiego... Później dziwimy sie ze nikt nie chce pomagac...
OdpowiedzUsuńOLIVKV.BLOGSPOT.COM-KLIK
eh, jakim pustakiem trzeb byc a szkoda słów...
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionbyfeather.com/
Ludzie zachowują się w ten sposób i oczekują, że każdy będzie pomagać... W XXI wieku człowiek zrobi wszystko dla pieniędzy. To smutne.
OdpowiedzUsuńroksanary.com
Niestety ludzie dla jakiejkolwiek korzyści są w stanie zrobić wiele. Nie chcę pisać że wszystko, ale czasem tak to wygląda, a jak w grę wchodzą duże pieniądze to ludzie zmieniają się nie do poznania mimo że jeszcze 5 minut wcześniej zarzekali się że pieniądze nie są najważniejsze. Smutna prawda ale prawda
OdpowiedzUsuńhttps://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/
Ludzi którzy wykorzystują dobre serce innych niestety nie brak...Trzeba nie mieć wstydu i mieć nielicho tupet by wykorzystywać cudzą życzliwość,tym bardziej że takim zachowaniem szkodzą również tym którzy naprawdę potrzebują pomocy...
OdpowiedzUsuńTo okropne, że ludzie tak żerują na innych. Przez takie właśnie jednostki coraz mnie ludzi chce pomagać... najzwyczajniej w świecie boją się oszustw.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! <3
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Bardzo ładna kurtka :)
OdpowiedzUsuństraszne to jest dla mnie jak ktos na kazdym krodu potrafi wykorzystywac;/
OdpowiedzUsuńŻerowanie na innych to norma która się stało normą i społecznym przyzwoleniem. Taka roszczeniowa postawa jest niefajna i irytująca
OdpowiedzUsuńTakie zachowanie to coś okropnego.
OdpowiedzUsuńNie dość, że taka osoba okłamuje innych ludzi to również sprawia, że przestają oni brać udział w akcjach charytatywnych.
Przez takich ludzi osoby, które potrzebują pomocy ostatecznie nie są wstanie jej otrzymać.
tylkotowszystkoijeszczetroche.blogspot.com
Zachowanie takie jest paskudne ale co trzeba mieć w głowie i kręgosłupie moralnym aby robić coś takiego.
OdpowiedzUsuńdesa.blog.pl
Sama miałam kilka takich sytuacji kiedy chciałam komuś pomóc, ale później zamiast dziękuję otrzymałam owal! Czasem się wydaje, że pomoc innym to przereklamowany chwyt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: https://swiatwedlugidoli.blogspot.com/
jestem atrażakiem i żadko ktoś mi dziekuję za pomoc, jest to przykre ale trzeba żyć dalej.
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl/
Moim zdaniem żerowanie na innych nie jest przyjemnym rozwiązaniem. Na świecie jest wiele dzieci, które naprawdę potrzebują pomocy, a przez takie zachowanie mogą jej któregoś dnia nie otrzymać
OdpowiedzUsuńA u mnie na blogu pojawił się tekst o życzliwości właśnie, tylko z innej strony. Przykre jest to, że ludzie nas wykorzystują, ale powinniśmy być ponad to. Trzeba też uczyć dzieci, że dobroć, życzliwość i uczciwość są bardzo ważne - może w ten sposób "naprawimy" świat.
OdpowiedzUsuń