Gotowanie krok po kroku?!

Przygotowywanie dań, to coś co interesowało mnie od dawna. Zawsze jednak zniechęcona zbyt czasochłonnym zajęciem, rezygnowałam z tego. W wakacje postanowiłam to nadrobić i choć trochę podszkolić się w gotowaniu. Zaczęłam od przygotowywania deserów i ciast. Ciasta, ciasteczka, babeczki... mniam! Co przygotowałam tym razem? Z czego się uczę?

W ubiegłym tygodniu odebrałam książkę wydawnictwa RM, pt. "Ciasta i desery". Szczerze mówiąc - byłam pod wrażeniem jej wykonania. Wszystko przedstawione krok po kroku, ukazane na obrazkach. Nie ma osoby, która nie zdołałaby wykonać danego przepisu. Składniki jasno napisane, tak samo wykonanie (z odnośnikami do obrazków). Co tu dużo mówić - w sam raz dla początkujących.

Już po pierwszym przejrzeniu książki wybrałam swój "cel" i postanowiłam go przetestować. W tym celu jeszcze tego samego dnia kupiłam składniki i zabrałam się do robienia. Mój wybór padł na tartę. Od zawsze chciałam ją zrobić, lecz przepisy w internecie mnie nie przekonywały. Jak mi wyszło?
Cóż, postępując według przepisu ciasto wyszło świetnie, jednak zabrakło jednej informacji. Przy kruchym cieście do tarty nie ma podanego czasu pieczenia. Osobiście piekłam spód przez 15-20 min w temp 170*. Myślę, że wyszło idealnie. Później zrobiłam krem mascarpone i przyozdobiłam owocami. Jak wyszło? Cudownie! Jestem pod wrażeniem, że już za pierwszym razem udało się zrobić tak dobre ciasto. Mam nadzieję, że zdjęcie moich efektów Was zachęci :)

Jeżeli tak jak ja, lubisz przygotowywać desery, koniecznie zajrzyj do tej książki. Tutaj podsyłam link ->(klik)
A Ty? Lubisz gotować?
#Carolina