Z kim przystajesz - takim się stajesz

Słyszałeś kiedykolwiek stwierdzenie "z kim przystajesz, takim się stajesz"? Jestem pewna, że nieraz obiło Ci się o uszy. Lecz czy zastanawiałeś się choć przez chwilę nad sensem tego powiedzenia? Jeśli nie, to dzisiaj będziesz miał okazję. A co ja o tym sądzę? Ile jest w tym prawdy? O tym możesz przeczytać poniżej.

W ostatnim czasie postanowiłam przemyśleć i przeanalizować to stwierdzenie. Ocenić, ile jest w nim prawdy. Pod uwagę wzięłam wszystkie moje doświadczenia i obserwacje. I wiecie co? Zdecydowanie mogę potwierdzić rację tego przysłowia. Przeważnie zdarza się, że ulegamy wpływom otoczenia. Im częściej przebywamy wśród (załóżmy) przeklinających ludzi, tym częściej zaczynamy używać takich epitetów. Tak samo jest z innymi zachowaniami.Co mam na myśli? Ostatnio przypadkiem natknęłam się na artykuł, w którym było dokładnie podane, jak bardzo zmienia się nasze zachowanie zależnie, od tego, z kim się zadajemy. Właśnie to, co przeczytałam skłoniło mnie do przemyśleń. Poniżej macie kilka przykładów tego, jak zwiększa się ryzyko zmiany, zależnie od otoczenia.

 *Zadając się z alkoholikiem, prawdopodobieństwo, że sam zaczniesz nadużywać alkoholu zwiększa się aż o 30%
*Każda smutna osoba w otoczeniu pogarsza Twój humor o 7%
*Przyjaźniąc się z osobą mającą nadwagę, zwiększa się ryzyko nadwagi o 57%
*Przyjaciel palacz zwiększa ryzyko, że popadniesz w nałóg nikotynowy aż o 58%

Zaskakujące, prawda? Gdy się o tym dowiedziałam, nieco się zdziwiłam. Najbardziej zaskoczył mnie fakt z nadwagą. Nigdy nie sądziłam, że osoba z nadwagą może aż tak diametralnie pogłębić nasze ryzyko popadnięcia właśnie w tą chorobę (?). Oczywiście, opinie są różne. Każdy sądzi inaczej, jednak ja uważam, że w/w fakty są prawdziwe. A Ty? Co o tym sądzisz? Czy ten post skłonił Cię do przemyśleń?

T-shirt - klik Skirt- klik Belt- klik

Jeśli chcecie, abym poruszyła jakiś temat, możecie napisać to tutaj ---> klik
#Carolina