Podsumowanie 2015 roku!

Witajcie!

Miło mi do was pisać w Nowym Roku 2016! Dzisiaj zrobimy małe podsumowanie ubiegłego roku. Dokładnie 365 dni temu pojawił się na blogu post z postanowieniami noworocznymi - które z nich udało mi się zrealizować?

- zrzucić kilka kilogramów

Hahah, jeden z najgorszych pomysłów ever. Nie wiem co mnie podkusiło do takiego postanowienia. Teraz, po roku mogę stwierdzić, że może i mam kilka kilogramów więcej, jednak podoba mi się moja figura taka, jaka aktualnie jest.

- zakończyć pewne znajomości

No cóż, ten punkt udało mi się częściowo spełnić, więc nie jest źle! :)

- rozwinąć blog

Hmm... to postanowienie zrealizowałam w 100%. Fakt faktem, blog nie jest sławny, jednak dla mnie jest idealny. Każdego dnia cieszę się z kolejnych odwiedzin, nowych komentarzy oraz z tego, że postanowiliście zostać ze mną i czytać moje wypociny! 

Rok temu było 148 obserwujących i 7.000 wyświetleń. Dzisiaj, rok później jest was już ponad 300, a blog odwiedziliście aż +27000 razy! Dziękuję!

- podjąć się wyzwania książkowego

Wymyślając to postanowienie popełniłam dość duży błąd... Ja, ta która nie czyta żadnych książek postanowiłam podjąć się wyzwania czytelniczego. Początkowo myślałam, że uda mi się chociaż część listy zrealizować (lista tu --->klik), jednak wyszło beznadziejnie. Nie przeczytałam ani 1 książki w całości... 

- zdobyć lustrzankę

Lustrzankę mam, więc podpunkt spełniony! :D

- zacząć się lepiej uczyć ._.

Hahah, do czerwca było świetnie, jednak w tym roku szkolnym jest troochę gorzej...

- jechać na kolonie za granicę ;)

No cóż, za granicę nie udało mi się wyjechać, jednak byłam 18 dni na koloniach we Władysławowie.
----------------------------------------------------------------------------------------
Moje postanowienia na rok 2016? 

-Będę korzystać z życia, tak aby mieć co wspominać.

-Zacznę podejmować wiele spontanicznych decyzji.

-Nie będę tchórzyć i w końcu podejmę się nowych zmian w moim życiu.

-Po prostu będę robiła wszystko, aby być szczęśliwą.

A ja? Czy ja się zmieniłam? 

Moim zdaniem tak, zmieniłam się i to bardzo. W ostatnim czasie zauważyłam, że zwracam uwagę na inne rzeczy niż kiedyś. Stałam się osobą pełną nadziei i optymizmu. Zdałam sobie również sprawę, że są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Zrozumiałam również, że czasem trzeba zaryzykować, bez obaw co będzie jutro. Najważniejszą rzeczą, którą zrozumiałam, jest to, że jutra może nie być, dlatego należy doceniać to, co się dzieje tu i teraz. Poza tym, przekonałam się w ciągu 365 dni, komu mogę ufać i kto przy mnie będzie wtedy, gdy tego najbardziej potrzebuję. Dzisiaj dziękuję Wam, moi drodzy za to, że mam do kogo pisać i z kim dzielić się myślami. Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku 2016!

A wy? Zrealizowaliście swoje postanowienia?
Zapraszam na snapa: justsmilex333
#Carolina