A więc... Dzisiejszym postem chciałabym zwrócić Waszą uwagę na rzeczy, które na przeciągu lat zmieniły się. Dokładniej chodzi mi o rzeczy, które kilka/kilkanaście lat temu były naszą codziennością, a w dzisiejszych czasach już trudno je spotkać/zobaczyć. Zwykłe rzeczy, które nas tak wtedy cieszyły zastąpiono... hmm "lepszymi"? Te, które miały być lepszymi, tak naprawdę stały się rzeczami bez znaczenia, a te które wycofano ze sprzedaży na samo wspomnienie przywołują uśmiech na naszych twarzach.
A więc? Co się zmieniło? Czego już nie możemy spotkać? Co zniknęło?
1. Bajki
Cóż tu dużo mówić? Zawierały tę "magię", potrafiły nas zainteresować. Codziennie o 19 czekaliśmy na dobranockę, wszystko inne schodziło wtedy na dalszy plan.
Aktualnie zastąpione zostały bajkami typu "Monster High"
Aktualnie zastąpione zostały bajkami typu "Monster High"
2. Czekotubka
Każdy przyzna, że próbował jej chociaż raz. Wiele osób ją uwielbiało, lecz pewnego dnia zniknęła z sprzedaży. Dlaczego?
3. Oranżadki w proszku
Można je aktualnie spotkać, lecz tylko w nielicznych sklepach. Pamiętacie je? Ja pamiętam, jeszcze niedawno udało mi się je kupić ;) Oranżadki do rozpuszczania... zawsze jedzone na sucho :3
Zastąpiono je oranżadkami w słomkach...
Zastąpiono je oranżadkami w słomkach...
4. Tazosy
Dodawane do chrupek, zbieraliśmy je jako dzieci. Wybierając paczkę dokładnie macaliśmy ją, wyszukując tazosa, a teraz? Teraz już ich nie dodają do paczek, teraz dodają jakieś kartoniki 3D...
5. Maczugi
Ulubione chrupki kojarzone z dzieciństwem, niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Te chrupki także ciężko jest spotkać (o ile jeszcze można).
6. Gry komputerowe
Pac man, Mario, Bomberan - gry, które kiedyś mimo, iż były proste potrafiły zainteresować nas. Aktualnie powstają coraz to nowsze, lepsze gry, które potrafią zająć na kilkanaście dobrych godzin. Mało kto pamięta o naszych grach, grach dzieciństwa. Teraz "lepsze" są najnowsze gry...
7. Zachowanie?
Nie jest to rzecz materialna, ale także się zmieniła. Nasze zachowanie uległo "lekkiej" zmianie. Kiedyś z wielką chęcią siedzieliśmy godzinami na podwórku, a teraz? Wszyscy wolą siedzieć w domu, przed komputerem/telewizorem, niż chociaż na chwilę wyjść na świeże powietrze.
Owszem, zmianie uległy także inne, mniej ważne rzeczy, lecz w tym poście wymienione są moim zdaniem najważniejsze "wspomnienia" z naszego dzieciństwa.
Do tej pory nie rozumiem tylko, dlaczego usunięto ze sprzedaży czekotubki? Dlaczego wspaniałe bajki zastąpiono "lepszymi"?
A Wy? Jak sądzicie? Czy wycofanie wyżej wymienionych rzeczy działa na korzyść młodszych pokoleń?
#Carolina
Ulubione chrupki kojarzone z dzieciństwem, niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Te chrupki także ciężko jest spotkać (o ile jeszcze można).
Dzisiejsze "Maczugi":
6. Gry komputerowe
Pac man, Mario, Bomberan - gry, które kiedyś mimo, iż były proste potrafiły zainteresować nas. Aktualnie powstają coraz to nowsze, lepsze gry, które potrafią zająć na kilkanaście dobrych godzin. Mało kto pamięta o naszych grach, grach dzieciństwa. Teraz "lepsze" są najnowsze gry...
7. Zachowanie?
Nie jest to rzecz materialna, ale także się zmieniła. Nasze zachowanie uległo "lekkiej" zmianie. Kiedyś z wielką chęcią siedzieliśmy godzinami na podwórku, a teraz? Wszyscy wolą siedzieć w domu, przed komputerem/telewizorem, niż chociaż na chwilę wyjść na świeże powietrze.
Owszem, zmianie uległy także inne, mniej ważne rzeczy, lecz w tym poście wymienione są moim zdaniem najważniejsze "wspomnienia" z naszego dzieciństwa.
Do tej pory nie rozumiem tylko, dlaczego usunięto ze sprzedaży czekotubki? Dlaczego wspaniałe bajki zastąpiono "lepszymi"?
A Wy? Jak sądzicie? Czy wycofanie wyżej wymienionych rzeczy działa na korzyść młodszych pokoleń?
#Carolina
Wstyd się przyznać,ale do dzisiaj mam spory woreczek żetonów z pokemonami,ale przysięgam że się nimi nie bawię!!! :-) No może czasem :-) Co do bajek,to w czasach mojego dzieciństwa były bardziej edukacyjne,uczyły pewnych wartości,a patrząc na to co teraz ogląda moja chrześnica to szkoda gadać... Sam niemal codziennie oglądam smerfy :-) Miłego weekendu życzę i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAch te wspomnienia z dzieciństwa :D Dzisiejsze bajki to jakaś porażka z tego co zaobserwowałam ;p A co do maczug się nie zgodzę, bo nadal łatwo je dostać ;)
OdpowiedzUsuń1. Czekotubki znów istnieją :D
OdpowiedzUsuń2. Maczugi również - można je kupić w wielu sklepach np. Polo Market.
Tak ogólnie mam 23 lata, a też już narzekam na dzieciaki xD Bo "za moich czasów...", nie ma co krytykować innych za to, co lubią, chociaż rzeczywiście szkoda, że większość małolatów tak mało wychodzi na dwór :<
Maczugi racja, ostatnimi czasy widzę je coraz częściej. A co do czekotubek... muszę ich poszukać, bo od dzieciństwa nie jadłam :/
UsuńMożna to podsumować że skoro my dorośliśmy to nasze dzieciństwo się gdzieś ulotniło i znikło. W Polsce niestety wiele rzeczy tak ma że pojawia się na jakiś czas a później wycofują to. Pamiętam napoje chyba od Tymbarku Guana ,kumkwat persymona itd miały swoją zabawną reklamę a same w sobie były pyszne. Dzisiaj niestety już ich nie ma. Takich rzeczy jest więcej które kiedyś były lepsze a dzisiaj jak są to już nie to samo.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że był czas kiedy tazosy robili metalowe. :D Graliśmy nimi, wymienialiśmy się, itd.
OdpowiedzUsuńCo do maczug i czekotubek, to zgadzam się z przedmówczynią. Nadal można je spotkać i to dość często.
Niedziela to nie była niedziela jak nie poszło się na rynek wymienić dyskietek na pegaza. :D
Ach, te dzieciństwo. Dobrze, że całe niespędzone przed monitorem komputera.
Fajny pomysł na post.
Pozdrawiam ;)
Przepraszam, pegazusa*
UsuńOj tak, pamiętam te metalowe :)
UsuńWszystko te rzeczy przypomniają mi dzieciństwo. Świetne wspomnienia. :)
OdpowiedzUsuńMój blog